Zespół Panasonic Toyota Racing przeprowadzał w tym tygodniu czterodniowe testy na francuskim torze Paul Ricard. Japońską stajnię reprezentowali obydwaj kierowcy testowi – Ricardo Zonta i Ryan Briscoe. Zonta miał do dyspozycji tegoroczny bolid TF104 i przeprowadzał testy opon Michelin w ramach przygotowań do czwartego wyścigu sezonu – Grand Prix San Marino, który odbędzie się tuż po wyścigu w Bahrajnie, 25 kwietnia. Ponadto Brazylijczyk pracował nad ustawieniami auta, koncentrując się głównie na zawieszeniu i przez cztery dni zaliczył w sumie 372 okrążenia, co przekłada się na ponad 1500 kilometrów.

Tymczasem Briscoe, który na francuskim torze obecny był tylko do czwartku, przejechał znacznie mniej okrążeń (w sumie 145), ale nie było to związane z problemami technicznymi. Australijczyk we wtorek i w środę zbierał dane z nowych czujników zamontowanych w zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego bolidu (TF103B) i jego celem nie było ani przejechanie dużej ilości okrążeń, ani też uzyskiwanie reprezentatywnych czasów (strata trzy i pół sekundy do najszybszego kierowcy). Za to w czwartek zeszłoroczny mistrz F3 Euro Series przejechał ponad 100 okrążeń i miał niewiele ponad półtorej sekundy straty do Jensona Buttona, a do jego obowiązków należało między innymi przeprowadzanie testów porównawcze hamulców.

Źródło: Toyota-F1.com