Ja nie będę pisał od kiedy F1 jest dla mnie sportem nr 1, ale napiszę tylko, że Mazurek Dąbrowskiego w Kanadzie spowodował u mnie drobny wyciek wody z solą spod powiek. Nigdy nie spodziewałem się, że doczekam takiej chwili. I z całym szacunkiem dla wszelkich fanów, wszelkich zespołów, traktujący Roberta Kubicę jak "disco polo" czy "moherowy beret", dzięki panu Robertowi... (nie piszę o nim przez Ty bo nie jest moim kolegą, choć miałem okazję z nim rozmawiać), formule jeden kibicuję jeszcze mocniej i cieszę się, że jest nas w Polsce coraz więcej. Kiedyś czułem się jak dziwoląg, kiedy w towarzystwie poruszyłem temat F1. Dzisiaj często nie mogę dopchać się do głosu. I dobrze! Pozdrawiam fanów F1! Szczególnie tych "nowych"!
A zresztą kto wie? Może Peter zrobi wszystkich za przeproszeniem w [... ciach] i Sauber, nie już BMW Sauber, będzie wymiatał w "światku" F1. Weźmie jakieś dobre silniki, opracują genialne aero i Kubica zwycięży już w pierwszym wyścigu sezonu 2010. Kto wie jak to będzie? Może kupią go do Camposu lub Manoru i z nimi zwycięży? Równie dobrze może pójść do Force India ;P, albo zastąpić Piqueta w Renault. Niech się dzieje co się ma dziać. Byle Robert odnosił sukcesy. Tyle wam powiem. W dupie mam gdzie się będzie ścigał. Zależy mi na tym żeby się w ogóle ścigał.
_____________
Na drugi raz nie przepraszaj i NIE pisz tak! /// rafaello85
BMW zerwało kontrakt z Robertem a zatem powinno mu chyba wypłacić za to jakieś odszkodowanie.
Raczej pewne jest to, że Polak znajdzie dla siebie miejsce w jakimś zespole w przyszłym roku. Pytanie tylko w jakim? Jeśli trafi do kijowej ekipy, to może w niej już utknąć na wiele lat i skończyć jak wielu przed nim.
SAP, 31.07.2009 16:10 | | |
ctulu
Możemy wiedzieć to z sytuacji skoków w Polsce czy F1 w Niemczech. Nie znając twoich wypowiedzi nie mogę nazwać Ciebie "fanem F1" czy też fanem F1. Jednak twój komentarz wskazywałaby raczej to drugie.
Dziwi mnie, że grupka osób czuje się zaatakowana przeze mnie ponieważ "fani F1" udzielają się tutaj w zdecydowanej mniejszości. Raz już tłumaczyłem o co mi chodzi i nie chce mi się powtarzać.
mutu, 31.07.2009 16:17 | | |
Może sobie być na rynku. I tak jest za słaby na F1, jeszcze dodatkowo będzie szczekał na zespół. Niech przeniesie się do rajdow - i tak nic nie pokaże. Słabeusz jeden i tyle.
mutu---> od dziś oglądasz F1? Wydaje mi się, że tak...
mutu, 01.08.2009 02:08 | | |
Kubica jest słąby i tyle. Gdyby był taki dobry, to pokazałby coś więcej tym bolidem w tym sezonie. Tymczasem to Nick jeździ wg statystyk lepiej. Dziwne, że Alonso umie wycisnąć z bolidu wszystko...
A ja chciałbym w przyszłym sezonie zobaczyć Roberta w zespole Franka Williamsa. Samochód w tym sezonie mają nie najgorszy ( ba ma nawet potencjał żeby walczyć o podium). Tylko czy Williams byłby perspektywicznym zespołem ? Nie jest tajemnicą że nie posiadają dużego budżetu (ostatnio słyszałem nawet że balansują na granicy bankructwa), więc Robert nie mógłby liczyć tam na taką pensje jak w BMW. Wydaje mi się że osiągaliby lepsze wyniki gdyby zmienili dostawce silników bo chyba jednostka napędowa Toyoty do najmocniejszych nie należy.
A więc jednak miał pozostać w BMW Sauber. No cóż, wielka szkoda, że bawarski koncern postanowił odpuścić, gdyż w 2010 roku mogło być na prawdę ciekawie. Mam nadzieje, że Polak trafi na ekipę, która w przyszłym roku stworzy świetną maszynę!!!
@mutu - @rafaello85 ma rację - z twojej wypowiedzi na prawdę wynika, dopiero teraz zainteresowałeś się tym sportem. Jakbyś nie oglądał sezonu 2008 - tam widziałeś prawdziwego Roberta! Teraz Polak po prostu stracił motywację do jazdy, co oczywiście nie może dziwić.
mutu nie prowokuj ludzi idz na onet
Mutu, gdyby Kubica był słaby i słabszy od Heidfelda, to w 2008 na półmetku nie byłby mistrzem świata, nie wygrałby wyścigu, nie stanął 6 czy tam 7 razy na podium, nie jeździł 10x lepiej od Heidfelda. Więc idź sobie chłopcze na onet, bo widzę, że masz 14 lat i niewiele wiesz o zawodnikach ścigających się w F1. Zajmij się lepiej edukacją szkolną, a na pewno dobrze ci to zrobi. Prowokowanie ludzi pisząc, że KUB jest słaby etc. jest głupie, bo każdy wie co innego. Jeżeli faktycznie jesteś takim ekspertem to wytłumacz mi, jakim sposobem KUB w deszczu w seoznie 08 (MOnaco) kładł wszystkich i tylko dzięki fuksowi wygrał Hamilton? Jak to się stało że zdołał wyrobić sobie przewagę nad Twoim ulubieńcem i wygrał wyścig? Jak to jest możliwe, że w przeszłości został pierwszym cudzoziemcem we Włoszech, który zdobył mistrzostwo tego kraju???????????? Jak to jest, że na półmetku sezonu był mistrzem świata i jeszcze 3 wyścigi przed końcem sezonu miał szansę na zdobycie korony? Jak jest słaby to z jakiego powodu stawał sobie na podium słabszym samochodem? Powiesz mi ? :))))))
Wnioskując:
Jesteś po prostu onetowcem chcącym prowokować ludzi. 14 latkowi takie rzeczy sprawiają satysfakcję. Na forum jesteś taki jak i tu. Piszesz jakieś bzdury i reszta użytkowników stara ci się wbić do tej pustej głowy trochę rozsądku.
Więcej tutaj w moim poście:
http://www.f1wm.p...=1199&start=1050
Ciebie też tam opisałem.
Pozdr.
|