Z wczesnych doniesień wynikało, że kolejna okazja do potwierdzenia przyszłości wyścigu Formuły 1 w Hockenheim nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia, jednak późnym popołudniem władze toru ogłosiły oficjalnie podpisanie nowej umowy z FOM do roku 2018 włącznie.

Premier Badenii-Wirtembergii – Gunther Oettinger tłumaczył niedawno, że rząd do 29 września musi podjąć decyzję o przeznaczeniu funduszy na przygotowanie toru Hockenheimring, który ma za rok gościć stawkę bolidów F1. Termin ten upłynął wczoraj i wiadomo już, udało się znaleźć rozwiązanie zadowalające wszystkie strony.

Utrzymany zostanie schemat naprzemiennego rozgrywania Grand Prix Niemiec na torach Hockenheimring i Nurburgring. Ten pierwszy będzie nadal gościł F1 w parzyste lata, a drugi w nieparzyste. Warto dodać, że podpisanie nowej umowy stało się możliwe po tym, jak Bernie Ecclestone zgodził się przejęcie "biznesowego ryzyka" związanego z promocją GP Niemiec w Hockenheim.

Tymczasem pieniądze płynące z regionalnego rządu zostaną przeznaczone tylko i wyłącznie na poprawę infrastruktury niemieckiego obiektu. Podczas konferencji prasowej burmistrz Hockenheim – Dieter Gummer nie chciał ujawnić żadnych szczegółów, ale potwierdził, że miasto nie będzie się już musiało więcej martwić o straty z wyścigu, które w 2010 mogłyby wynieść 6 milionów euro.

Źródło: Motorsport.com