zefu, 30.09.2009 21:40 | | |
@Nirnroot - dobrze już, może jestem trochę z innego pokolenia bo miast wpisywać Kimi coś tam 2005 (na suchej Suzuce) to wpisuję Senna 1988, Donington Park 1993, HAK i MSC na Spa itp ;) Fakt, że może dla Kimiego w Mcl bez Dennisa będzie zupełnie nowa historia i będzie miło oglądać, jak daje w kość HAMowi. Za to z pewnością będę trzymał kciuki.
Zgadzam się co do wysoce prawdopodobnej napiętej atmosfery w SF w przyszłym sezonie. Ale pożyjemy - zobaczymy.
zefu - Czytając głupoty, które wypisujesz, mam wrażenie, że tamte lata znasz jedynie z YT.
Najwięcej za to mówi to twoje "itp".
Śmieszne. Każde pokolenie F1 ma swoich bohaterów. Musisz zrozumieć, że Senna czy Prost, albo Hakkinen czy Schumacher, byli bohaterami swoich czasów
Mnie za to śmieszy gadanie, że "kiedyś było lepiej", "Senna najlepszym kierowcą" albo "dzisiaj to nie to samo". Samochody były kompletnie inne i nijak można to porównywać. Wiele akcji, jakich dokonywał Senna czy Schumacher, przy dzisiejszych samochodach lub przepisach jest po prostu niemożliwe. Naprawdę wątpię, aby kierowcy tamtych lat, po wskoczeniu w obecne, jakoś by się wyróżniali.
Pomijam już oczywiście fakt, że skoro w obecnych samochodach nikt nie osiągnął takich rzeczy jak Kimi, to znaczy, że po prostu lepiej się nie dało.
Powiedz, kiedy obecni kierowcy (lub Kimi) mieli zrobić coś na wzór Donnington 1993, skoro przy każdym mocniejszym deszczu wyjeżdża SC albo jest czerwona flaga? Nie mówiąc o tym, że przez przepisy i samochody, nie da się dzisiaj wyprzedzać tak spektakularnie, jak w latach 80 czy na początku 90. Zejdź na ziemię i przyjrzyj się obecnej F1, a nie bujaj w obłokach, mówiąc jakie to kiedyś kierowcy wyczyny wyprawiali.
Mam tylko nadzieję, że Kimi wróci do McLarena. Nigdzie indziej...
Proponuję oddać hołd użytkownikowi ADAKAR za niezwykłą skuteczność w przewidywaniu przyszłości. Domaga się uznania wysyłając wiadomości i nazywając innych użytkowników cytuję: ciapakami, eXpercinami, lasującymi się mózgownicami i ukochanymi dziamdziakami więc powinniśmy oddać mu cześć za prorocze przepowiednie bo jakby nie było pierwsza się sprawdziła. Alonso będzie w Ferrari! To taki Nostradamus f1wm. Zatem panie i panowie nie przedłużając oto co nas czeka wg kryształowej kuli Adakara w przyszłym sezonie:
Zespół Silnik Typowany skład
Brawn GP Mercedes Jenson Button Bruno Senna
Red Bull Racing Renault/Mercedes Sebastian Vettel Mark Webber
Ferrari Ferrari Felipe Massa Fernando Alonso
Toyota Toyota Jarno Trulli Timo Glock
McLaren Mercedes Lewis Hamilton Nico Rosberg
Williams Renault/Toyota Heikki Kovalainen Nico Hulkenberg
Renault Renault Robert Kubica Romain Grosjean
Toro Rosso Ferrari Sebastian Buemi Jaime Alguersuari
Force India Mercedes Adrian Sutil Vitantonio Liuzzi
A teraz prawdziwa perełka. Składy ekip których nikt nie widział, niewielu o nich słyszało ale jest taki jeden, który wie o nich wszystko. Nie, nie to nie Stig to Adakar. A oto składy tych ekip:
US F1 Cosworth Ryan Hunter-Reay Alex Wurz
Manor/Virgin F1 Cosworth Adam Caroll Christian Klien
Campos Meta Cosworth Marc Gene Giorgio Pantano
Czapki z głów panie i panowie. Czegoś takiego nie znajdziecie nigdzie indziej. Mnie osobiście martwi brak Kimiego na przewidywanej liście startowej ale najwidoczniej tak się załamał jak mu Adakar powiedział, że go wyleją z Ferrari, że poszedł pić. Brawo tak trzymaj!
ps. Kiedy Alonso odejdzie z Ferrari i jakie numerki trzeba skreślić w następnym totku?
zefu, 01.10.2009 08:33 | | |
@Jacobss - widzę, że zamiast podjąć rzeczową dyskusję, wolisz wmawiać komuś słowa, których nie wypowiedział, i nazywać, że są to "głupoty". Czy powiedziałem gdzieś, że "kiedyś było lepiej"?, lub że Kimi jest do niczego? Poczytaj ze zrozumieniem, a potem przemyśl swoją nasączoną jadem wypowiedź i daruj sobie nazywanie czyichś wypowiedzi "śmiesznymi", bo nie o to chodzi. Pozwól, że nie zniżę się do Twojego poziomu i nie będę kontynuował dyskusji w tym tonie. Kolegę Nirnroot'a rozumiem jak najbardziej i podzielam jego zdanie na temat transferu, a pisząc o "starych czasach" chodziło mi raczej o pewien sentyment, do wyrażania którego chyba każdy ma prawo, niekoniecznie będąc narażonym od razu na krytykę takich jak Ty. Zauważ, że niczego nie porównuję, bo teraz jest zupełnie inaczej i to nie ulega dyskusji. Faktem jest jednak, że od pewnego czasu F1 jest pozbawiona pewnej dozy adrenaliny, i nie poszło do w parze z bezpieczeństwem. To Ty musisz zrozumieć, że ten sport kręci się już ponad pół wieku, a YT i neostrada istnieją nieco krócej. Kierowców ocenia potem historia na "tle" w jakim przyszło im się ścigać. Nie spłycaj więc wypowiedzi i nie nadawaj im tonu czarno-białych, bo nie o to tu chodzi. Każdy ma prawo do wyrażania swojego zdania i uwierz mi - nie musi tym obrażać innych.
Ciekawe jak będzie wyglądała współpraca Alonso z Massa. Co będzie, jak okaże się, że Felipe nie jest wolniejszy od Alonso, a szybszy. Będzie dym i płacz Alonso tak jak w Maclarenie. Ostatnio przestałem lubić Alonso, tam gdzie się pojawia robią się jakieś afery i nieporozumienia. Ciekawe jaki będzie statut kierowców w Ferrari, czy będzie nr 1 i 2, czy równe szanse. Alonso w Renault przyzwyczaił się, że wszystko kręci się tylko wokół niego, a drugi kierowca musi mu tylko pomagać, między innymi dlatego nie wyszło mu w Maclarenie.
A jak był w McLarenie to pamiętam jak mówił,że nie będzię nigdy w Ferrari,za co miał umnie plusa:D,no ale to jakaś gazetka umieściła jego wypowiedź,nie pamiętam dokładnie:P.
Ale on to jest niezły cfaniak,już tyle wczesniej miał kontrakt podpisany,tak samo jak w McLarenie(grudzień 2005 mclaren podał że ma Alonso od 2007),także on nieźle kombinuje.Myślę,że będzie gorąco w Ferrari:D.Na pewno Alonso będzie lepszy od Massy w deszczowych wyścigach,tego jestem pewien ale na suchych torach będzie ostro.
Myslę, że Massa nie będzie lepszy od Alonso więc nie będzie problemu. Massa położy uszy po sobie. Gdyby było odwrotnie mieliby duży problem :P
zefu, 01.10.2009 13:39 | | |
... pamiętajmy, że jeszcze jest tam M. Schumacher, który wspierał dotychczas Massę i zapewne nie będzie sprzyjał Ferdkowi.
To bylo juz pewne od wielu miesiecy, jak to, ze Hiszpan przejdzie w 2007 do McL. Coz, Kimi wroci tam, skad przyszedl, wiec mam wielka nadzieje, ze uda mu sie zrobic powtorke z historii w 2007 roku. :))
grzesiek811--> zgadzam się w stu procentach!
Metalpablo--> Z tym deszcze niestety tak będzie więc bezdeszczowych wyścigów Massie życzę:-)
Huckleberry--> Massa nie jest płaczkiem i nie położy uszu po sobie, bardzo prawdopodobne że płakać zacznie alfonso:-)
zefu--> Schumi w stu procentach z Massą a alfonsowi jak nie zaszkodzi to na pewno nie pomoże:-)
Kimiemu życzę wielu zwycięstw w Macu niech leje hama równo
alonso życzę powtórki z Maca i oby szybko zniknął z FERRARI :-)
|