Robert Kubica pojawił się w tym tygodniu w Jerez. Polak przybył w środę na hiszpański tor i był obecny na stanowisku zespołu
Renault, śledząc przebieg testów dla młodych kierowców.
Kubica, technicznie rzecz biorąc nadal związany kontraktem z BMW do końca tego roku, miał na sobie zwyczajne, prywatne ubranie i przysłuchiwał się rozmowom prowadzonym przez radio, obserwował akcję na torze oraz pracę w boksie. Do bolidu Renault R29 zasiedli natomiast Lucas di Grassi i Ho-Pin Tung.
„Brakuje mi F1” – odrzekł Kubica, kiedy reporter francuskiego magazynu
Auto Hebdo poprosił go o wyjaśnienie obecności na torze Jerez. Zapytany o to, co zamierza zrobić, jeśli okaże się, że Renault zdecyduje się wycofać z F1 przed sezonem 2010, Polak odpowiedział:
„Na ten temat powiedziałem już wystarczająco dużo”.
Źródło: Motorsport.com