Długo czeeeeeeeeeeeeeeekałem na tę wspaniałą nowinę :))
Gratulacje Panie Piotrze, Sauber zawsze był mi bliski od czasów H.H. i J. Herberta ;*
Super!!!
Z3RO, 03.12.2009 20:09 | | |
bravo! bravissimo!
Bardzo fajnie. W końcu to nie Stefan czy jakiś Quba tylko konkretny zespół z konkretnym właścicielem.
akkim: Co do Mario to się nie zgodzę. Moim zdaniem tytuł ostatniego newsa mówi wszystko "Sauber szuka nowych inwestorów i szefów dla zespołu". Kto zapłaci ten będzie rządził, albo wyznaczał rządzącego, a Theissen jest pracownikiem BMW, a nie kandydatem na współwłaściciela.
Cholernie sie ciesze, ze chlopaki skonczyli nerwowke.
paolo >>>
Sądzę, że liczył na posadę u Piotra jak Brown w Mercu. Sam Piotr powiedział, że pit-line Go nie rajcuje. Zresztą do końca zwlekał z decyzją :
"Theissen dodał, że decyzję co do swojej przyszłości podejmie dopiero po wyjaśnieniu sytuacji zespołu z Hinwil. Sugeruje się, że jeśli zespół otrzyma miejsce w stawce, to wówczas Niemiec może zrezygnować z roli szefa sportowego BMW i objąć stanowisko kierownicze w nowym wcieleniu Saubera. „Decyzję [co do przyszłości] podejmę wtedy, gdy zespół będzie bezpieczny i wszystko będzie jasne” – powiedział Theissen."
nareszcie już wiadomo
Czyli udało się naprawić kiepską robotę partaczy z BMW, mam nadzieję jak najrzadziej wspominać:/ Cieszę się że Sauber nadal będzie miał zespół, że nadal będą sie ścigać. Naprawdę szkoda by było gdyby nie mógł istnieć w F1- dla mnie jest niemal takim pasjonatem jak Williams. I właśnie jak na takich ludzi patrzę, to mam gdzieś, czy będzie w F1 Honda, Toyota czy inne BMW...
Doktorek na szefa się nie nadaje,
jak już pokazał, szybko się poddaje...
Tu w Formuły1 hermetycznym świecie,
trzeba mieć haryzmę, a on nie miał- wiecie...
Jaj mu brakowało, może sobie obił,
a błędów nie zliczy,tyle ich narobił...
i myślał, że dobrze- miał cele opisane,
udało się je zdobyć- i pozamiatane...
Jednak wystarczył, sezon niepowodzeń,
poddał się koncern, i Marian co był wodzem...
Styl odejścia żałosny, Saubera pogrążyli,
teraz myśli może że on się przychyli...
Do jego powrotu, i do walki w chlubie...
lecz nie jeden przyzna Doktora nie lubię!
Bo nie skończył jak trzeba w glorii i chwale-
i nie raz usłyszy- daj już spokój z F1 w..le
Brawo Marios, brawo, całkiem zgrabnie wyszło
i Kto by pomyślał na co mi Tu przyszło.
Śmiałość Pokolenia lub szlaki przetarte
powodem, że Głowy zostały otwarte.
Ale jak wspomniałem już w przypadku innym,
Musisz być gotowy, że Staniesz się winnym
zamieszania, które pisaniem u Innych wprowadzasz
nie za to, że prawda - lecz, że rymem Gadasz.
akkim: Moim zdaniem z tego wszystkiego wynika, że Mario chciał zostać w F1 tylko F1 go nie chciała. Gdyby Quba zaproponował mu pracę i zapewnił zespołowi przyszłość to chętnie pożegnałby BMW. Stało się inaczej i teraz kto da kasę ten będzie rządził, a Mario jest za słaby, finansowo żeby sobie kupić stołek i fachowo żeby go ktoś chciał więc łaskawie zostaje w BMW. Brawn nie dość, że fachowiec to nadal współwłaściciel, a Theissenowi pod każdym względem daleko do dużego misia.
paolo >>>
Tak i ja to widzę. I na całe szczęście, że Go nie stać i że tak się stało. Nie będę tęsknił.
Świetnie!!! Mam nadzieje, że Sauber będzie tym poczciwy, starym Sauberem, jakim był przed wykupieniem go przez BMW. Tylko, że w lepszej formie!!! :))
no i bardzo dobrze, 26 bolidów w stawce 10 wyjazdów SC :).
Akkim, moim zdaniem lepiej mi wyszły rymy po twoim artykule- spojrzeniu na sezon:) W każdym bądź razie a zakończenie nawiązałem tam do "zamieszania" :D jakie robimy rymując... Nie martw się, rap też musiał się przebić, a teraz nie dość że wszyscy słuchają, to połowa rapuje:) Forumowiczów też przyzwyczaimy... Wracając do tego, że nie będziesz za doktorkiem tesknił, to ja się nawet będę cieszył- to nie był taki materiał na szefa jak Willliams, Briatore, Dennis czy Brawn... Zbyt wiele mu brakowało. Natomiast barwne aspekty jego postaci zostały pomieszane- a jak wiemy po zmieszaniu kolorów wychodzi czarny(niby) w praktyce gówniany szary i tak widzę przyszłość Mariana;) Sorry, to moje prywatne zdanie i nie będę argumentował w odpowiedziach. Wybrani zrozumieją;)
Faktem rymowanek nie martwię się wcale,
bardziej mnie nurtuje co z Kubicą dalej
jak Mu się odbije ta Renówki fuzja,
chociaż "paolo" pisze, to tylko iluzja.
Bo może być wszystko w najlepszym porządku,
nie ma co narzekać i rozciągać wątku
i kto płaci w zasadzie nie ma tu znaczenia,
grunt by Renault robiło co ma do zrobienia.
Stało się najlepsze co się mogło stać,życie jest piękne po 4 latach powrót jednego z moich ulubionych teamów ehh marzy mi się teraz powrót Jordana...
I tak trzymać:-) powodzenia
Simi, 05.12.2009 17:12 | | |
JordanF1 - w sumie po co mieliby wracać? I tak Eddie Jordan mówił, że teraz już nie chciałby mieć swojego zespołu, więc...
Mam nadzieje, że Sauber będzie miał o wiele wyższą formę niż przed wykupieniem go przez BMW. Bo jeśli będzie słabo, to zapewne wycofają się lub znów będą wykupieni...
Brawo dla Petera że uratował zespół. Facet ma klasę, pomimo że mówił że nie planuje wracać na stałe na pit-wall wziął odpowiedzialność za to co stworzył. ciekawe jak wyszedł finansowo na tym interesie. najpierw sprzedanie większości udziałów BMW, teraz wykupienie/przejęcie zespołu z powrotem.
wiem że Sauber mówił jaką nazwę będzie nosił bolid na 2010 rok, a wspominał coś o malowaniu? wróci do podobnego jak w 2004 czy będzie to zależeć od głównego sponsora?
|