I znowu nie wiedzą w FIA co robią, sami własne przepisy łamią/naginają. Jak można inaczej to nazwać, jeśli nie brakiem kompetencji?
Ewidentnie potrzeba tutaj komisji śledczej. Po dwóch członków z każdej part... tfu ekipy, a 28 lutego niech zostanie przedstawiony raport z dochodzenia ;)
Oni są coraz bardziej śmieszni...
Co chwila jakieś afery i zamieszania ;/
Kiedyś w F1 startowało również dużo bolidów a punktowała pierwsza szóstka. Tak więc po co to zamieszanie niech system punktacji zostanie taki jaki jest obecnie , zmiana i tak nie poprawi widowiska i oglądalności.
Czy ktoś zna sensowne wytłumaczenie: ...8-6-5-3... ?
A.S., 15.12.2009 22:54 | | |
Daj Panie Boże, by to była prawda i ten durnowaty system punktowy rodem z Moto GP i Indy Car nie wszedł w życie.
A ja popieram nowy system punktacji, ale nie w formie 25-20-15-10-8-6-5-3-2-1, bo różnice są zbyt duże w czołówce i chyba wkradł się błąd .....8-6-5-3-2-1 (??) zamiast 5 powinno być logicznie 4. Nowy system punktacji powinien być kontynuacją i rozwinięciem obecnego systemu, czyli powinien przybrać formę : 20-15-12-10-8-6-4-3-2-1. Ale wracając do FIA, to dlaczego nie spytano o zdanie kibiców i samych zainteresowanych tzn zespołów F1 zrzeszonych w FOTA ?? Dlaczego Jean Todt podejmuje arbitralne decyzje ?? Czyżby chciał skończyć jak Max Mosley ? Odejść w niezbyt ładnych okolicznościach ??
Taak , niech unieważnią ten bzdetny system punktacji.
Najbardziej logiczny byłby system z WSbR.
Ten Windsor to zachowuję się tak jakby był z FIA ...
Federacja zaczyna rządzić jak w zeszłym roku- powstają bzdurne przepisy, a co gorsze- niezgodnie z prawem. Obecny system jest dobry- ten który zaproponowali niemal nie zmieni układu w czołówce walczących- tu powinna być większa różnica między pierwszym a drugim, premiująca zwycięzcę, a nie większa nad tymi co zajmują miejsca 4-8, czy dalsze. To nieporozumienie(akceptowałem to jeszcze parę dni temu- głównie dlatego, że oprócz ochłapów za miejsca 9 i 10 tak naprawdę nic się nie zmieniło:D Przypomnę tylko że przed obecnym systemem 2 na mecie miał 40% pkt mniej od zwycięzcy, a wcześniej 30% teraz jest 20, z pożal się Boże nowym równierz 20... masło maślane:) O ile jeszcze jakoś 1 przy 10 coś znaczy dla ostatniego punktującego, to 1 przy 25 to jest śmiech:) Decyzja FIA żałosna jak wiele rodem z FIFA... a takim byłem dumnym kibicem F1... ale cóż- beton widać nie tylko w PZPN... żal...
@ konfederat1970- od 20 w dół dla 10 punktujących ma fajne proporcje. 25% różnicy między 1 a 2 i zmniejsza się choć trochędysproporcja między 10 a 1. Tylko czy jest sens po raz kolejny wywracać Formułę Jeden do góry kołami? Gdzie tradycja? Zmiany powinny być- ale kosmetyczne!
|