Czyżby angaż w Campos lub USF1?
Znaczy angaż w zespołach "widmach" - jeśli wierzyć słowom Ecclestone'a ;)
trochę mi go żal...
Nazwisko nie szto.
Eta silikon....
Nelson, nie dzięki Bogu tylko dzięki tacie !!!
"Zwolniony z Renówki nim wyszła afera" ?
Wszak on ją wywołał z zemsty (czyn godny frajera),
lepiej tak już ułóż Junior swoje plany
by szerokim kołem padok omijały.
Simi, 22.12.2009 15:35 | | |
Ja dałbym mu jeszcze sznse. Sami wiemy (a przynajmniej powinniśmy wiedzieć) jak było w Renault za czasów Briatore'a. Alonso = bożek, a drugi kierowca be, fe i powinien w ogóle nie istnieć. Nie dziwiłbym się Nelsonowi, czy jakiemukolwiek innemu drugiemu kierowcy, gdyby był pod presją w renówce.
Ale póki co nic nie wiem. Jeśli w 2010 nie spisze się, w kolejnych sezonach także, to może być oznaka, że Nelsinho po prostu nie odziedziczył szybkości po tacie. Ale ja dałbym mu jeszcze szanse. Wiadomo, że nie każdy się może ze mną zgodzić. Może być też tak, że źle bym zrobił dając szanse Piquetowi Jr. ALe póki co tak bym zrobił.
A może będzie jeździł w Stefan GP?
Piruet wara od jakiegokolwiek bolidu, do kuchni gary szorować, tam Twoje miejsce - nie obrażając nikogo. Mam nadzieję że się kiedyś doczekam Twojej dożywotniej dyskwalifikacji i znikniesz z życia sportów motorowych. Szansę miałeś ale jej nie wykorzystałeś....są inni uczciwsi sportowcy.
|