A tak z innej beczki, jeżeli ktoś się wybiera w 2010 na Hockenheim, to radzę zamawiać szybko bilety :)
@ICEMANPK1 to nie była kontuzja tylko zwykły blef, żeby przyciągnąć uwagę do F1
Ciekawe co Nico teraz sobie mysli ?:)), bedzie gral role niczym w filmie-- Nico Rosberg w roli Rubensa B :)))
zapewne(jego zdaniem ) 2 rownorzednych kierowcow w MGP- chyba juz mu przeszlo :))
@ dobre Lukas, dobre ;) nie wydaje mi się aby Michael aż tak bardzo odstawał od reszty kierowców tym bardziej że jest bardzo doświadczony, i wiele różnych zmian regulaminu nie omięło go w całej jego karierze. Pozatym Mercedes ma jednak dobry bolid - czy tak samo dobry będzie na starcie sezonu 2010 to się okaże.
A co do powrotu, aż nie potrafię sobie wyobrazić znowu Schumiego na torze...zobaczymy co pokaże. Jeżeli prawdą jest to, co mówi wszyscy w około, że jest w niesamowitej formie, to Mercedes może mieć mistrzowski skład...
@Darondi - bez watpienia jest w swojej mistrzowskiej formie , tyle ze tym razem *chyba* jego zespol nie bedzie mial tajnych klauzulek w umowie.A moze Bernie sie juz postaral o to ,zeby szu mial wieksza ochote na powrot.
VXR, 23.12.2009 13:03 | | |
Hmmm... czytając niektóre z Waszych wypowiedzi... zaczynam zastanawiać się czemu rodzice nie kupują już dzieciom zegarków czy rowerów na święta/urodziny itp.
Nie zamierzam napisać wyśmiewającego Was komentarza na 3 strony.. magia świąt :] - napiszę to w inny sposób.
Gdyby Schumacher był Francuzem/Włochem/Polakiem/Brytyjczykiem/Hindusem/Gruzinem czy kimkolwiek innym to też by się znalazł w Mercedesie. Nie bd jeździł w MGP dlatego że jest Niemcem. Jest tam tylko dzięki swojemu doświadczeniu i talentowi... które - patrząc na wyniki zawodów kartingowych, imprez ROC z wiekiem mu nie mijają.
I przyznajcie... gdybyście byli szefami Mercedesa... też byście woleli przyciągnąć Schumachera, niż jakiegoś Fisichelle, Heidfelda, Barichello, Trullego czy nawet Kubice... Bo który z w/w jest najlepiej utytułowanym kierowcą .? który najwięcej wyścigów wygrywał .? kto zdobył najwięcej PP .?
No ale dobra, żyjcie w swoim świecie. Mercedes GP to nacjonalistyczny zespół którego kierowcami mogą być TYLKO Niemcy. a jak.
Simi, 23.12.2009 13:08 | | |
VXR - można powiedzieć, że masz racje, ale ja wcale nie uważam, że źle, że jest Niemcem.
Owszem jest bardzo dobrym kierowcą, ale opanuj się i nie oceniaj po kartingu. Karting to co innego. Nie ma tam takich przeciążeń, nie jest to tak wymagające. Teraz ja mógłbym cię wyśmiać na trzy strony. Też wolałbym Schumiego zamiast Fisichelli, czy "miszcza" Kubicy, ale nie wiadomo jaką ma formę. Zauważ, że to nie lata 90.,80., czy 70. Teraz jest o wiele ciężej i powroty nie są łatwe. Nie twierdzę jednak, że na stówę Schumi będzie się owalać na ostatnich miejscach. Może jeszcze zdobyć tytuł.
Pozdrawiam, wesołych świąt!
Jeszcze niech Villeneuve wróci i Raikkonen to będzie 5 mistrzów jeździło jednocześnie (Button, Alonso, Hamilton).
VXR, 23.12.2009 13:36 | | |
Simi - nie zrozumiałeś... nie miałem na myśli tego, że źle że Schumi jest Niemcem.
Owszem, nie wiadomo jak będzie znosił te 300km w gorącym bolidzie z ogromnymi przeciążeniami.. ale przywołując się do wyników kartingowych chciałem pokazać.. iż refleks mu 'nie uciekł'. to w sumie tyle z mojej strony...
w razie czego coś jeszcze 'naskrobię' <-- ten post ma charakter wyjaśniający.. więc nie będę dalej filozofować :PP
WESOŁYCH ŚWIĄT ;)
co do postu Czechoslowiaka - nawet nie wiecie jak mocno taka ironia trafia do 'kibiców w kapciach' [jbc. nie mówię o mnie. xD]
Zomo, 23.12.2009 13:48 | | |
ciekawe ile Brawn zaplacil, ze staremu dziadkowi zechcialo sie ruszyc tylek? pewnie ze 2x tyle ile chcial Button. No ale Button poza wciskaniem gazu nic nie potrafil zrobic z bolidem a Szumi to doswiadczony zawodnik ktory zadba o rozwoj konstrukcji przez caly rok (i nie skonczy sie jak w sezonie 2009). W dodatku zna kilka patentow "czerwonej" konkurencji i jest NIEMCEM.
Szkoda ze Raikkonen nie trafil do Brawna, jest rownie doswiadczonym kierowca jak Schumacher, a z pewnioscia lepiej by jezdzil..
Teraz liczę na to, że stawka pokaże mu, że jego powrót to zły pomysł :) Już wolę Hamiltona niż Schumachera :p Wygranych już ma dosyć, teraz czas na gorycz porażki :D
Michael Schumacher ponownie w F1. Czy jego najwierniejsi kibice mogli sobie wyobrazić wspanialszą wiadomość?:> TAK! Gdyby się jeszcze okazało, że Mistrz będzie dalej startował Ferrari:) Ale, trzeba się cieszyć z tego co jest:) Wyrażałem pewne obawy zw. z jego comebackiem - w końcu minęły 3 lata, sporo się zmieniło w F1. Jednak uważam, że skoro Mistrz podjął taką decyzję, to musiał to dokładnie przemyśleć.
W moim przypadku w zasadzie NIC się nie zmienia. Zawsze kibicowałem Schumacherowi w walce o tytuł indywidualny, a Ferrari w walce o tytuł konstruktorski. I dalej tak będzie:)
Wymarzona sytuacja jak dla mnie:
WDC - Michael Schumacher
WCC - Scuderia Ferrari
Ale gdyby, gdyby się okazało, że WDC wpadnie w ręce Alonso lub Massy to też nie będę płakał z tego powodu:)
Liczę na megaciekawy sezon.
hehe, trzeba rozjerzeć się za biletami na jakieś Grand Prix - Mistrz wrócił, nie ma zmiłuj się;p
Zomo- tu raczej rodzi się pytanie ILE BERNIE ZAPŁACIŁ MSC, żeby ten wrócił.
To będzie najbardziej wyczekiwany start sezonu od lat i na pewno cyrk urośnie wartościowo, więc np 10 baniek dla Schumachera to i tak byłaby mała część w dodatkowych zyskach Formula1.
Simi, 23.12.2009 16:26 | | |
VXR - no to sorki, faktycznie przeczytałem twoją wypowiedź i już rozumiem co miałeś na myśli :-)
co do postu Czechoslowiaka - do mnie też to nie trafia.
Ave, 23.12.2009 21:19 | | |
to fajnie dla kibicow i dla calej formuly 1. miszczu ponownie na torze.. no nie moze byc :)
A.S., 23.12.2009 22:32 | | |
Powrót Schumachera, to nic innego jak chwytanie się brzytwy przez tonącą Formułę1. Zyski spadają na łeb na szyję, więc trzeba było ściągnąć starą wyblakłą gwiazdę i zrobić wszystko by znowu zaświeciła, zgarnęła rzesze ludzi przed telewizory i na tory no i wypełniła Ecclestonowi sakiewkę!
I tego się właśnie najbardziej boję, że Bernie będzie chciał pomóc Szumiemu w „ponownym rozbłyśnięciu”. To, że mu „pomógł” finansowo, to już niemal pewne, bo jakoś nie wierzę, że Misiu za marne 7 baniek tak z dobrego serca sobie pojeździ u Mercedesa (pewnie mu ze trzy razy tyle dodaje dziadek). Ale kasa to mały pikuś, bardziej obawiam się „pomocy” w temacie realnego powrotu na szczyt. Już się boję jakie to specjalne warunki, specjalne traktowanie, a może i specjalny regulamin techniczny Bernie szykuje dla swojej „gwiazdy”, byle by znowu wygrywała ku uciesze licznej gawiedzi, gotowej płacić za oglądanie tego cyrku każde pieniądze.
Nowy punkt regulaminu może brzmieć tak: W każdym teamie co najmniej jeden kierowca po 40. A ten młodszy nie może wygrywać! :D Mnie nie zdziwi sprzyjanie MSC, było i ...pewnie będzie:(
|