Wygląda na to, że zespół
Sauber zamierza wreszcie wystawić trzeci bolid w piątkowych treningach. Pretekstem do tego ma być wypróbowanie młodego Brytyjczyka – Gary'ego Paffetta, ścigającego się obecnie w niemieckiej serii DTM. Paffett miał już kontakt z bolidem Formuły 1, gdyż jest laureatem nagrody BRDC McLaren Autosport Young Driver of the Year (1999) i ma na swoim koncie udział w kilku testach dla stajni z Woking.
„Gary ma za sobą imponującą karierę i wykonuje świetną robotę w DTM. Dla takiego zespołu jak my posiadanie młodego, nieokiełznanego kierowcy, który może okazać się wielkim talentem, byłoby lepsze od posiadania kierowcy o ustalonej renomie, ale po którym nie można się nic więcej spodziewać ponad to, co do tej pory zaprezentował” – cytuje wypowiedź Petera Saubera gazeta Daily Telegraph.
Udział Brytyjczyka w piątkowych treningach miałby nastąpić za trzy tygodnie na węgierskim torze Hungaroring. Jeśli Paffett zaprezentuje się od dobrej strony, to wówczas będzie kolejnym obok Anthony'ego Davidsona kandydatem do reprezentowania barw zespołu Sauber w przyszłym sezonie. Szwajcarska stajnia prawo do wystawienia trzeciego bolidu ma od początku sezonu, gdyż zeszłoroczne mistrzostwa ukończyła na niższej niż czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej konstruktorów, jednak do tej pory nie korzystała z tego przywileju, zasłaniając się zbyt małym budżetem.
Tymczasem firma Michelin potwierdziła ostatnio, że prowadzi rozmowy z zespołem Sauber w sprawie zaopatrywania go w swoje opony. Ewentualne podpisanie kontraktu jest jednak uzależnione od tego, czy Toyota zdecyduje się na zmianę dostawcy opon z Michelin na Bridgestone od przyszłego sezonu.
Źródło: pitpass.com, F1-Live.com