Koreański producent opon Kumho zapowiedział zamiar opracowania ogumienia dla Formuły 1 na sezon 2007. Prezydent amerykańskiego oddziału tej firmy – Kyu S Cho ujawnił, że najpierw przeprowadzona zostanie szczegółowa analiza wszelkich za i przeciw, a dopiero na tej podstawie zostanie podjęta ostateczna decyzja o przystąpieniu do udziału w najbardziej prestiżowych wyścigach na świecie. Obecnie Kumho dostarcza opony dla F3 i wyścigów GT, ale dopiero awans do F1 jest w stanie umożliwić umocnienie pozycji koreańskiego producenta na światowym rynku.
„Zainwestujemy wiele milionów dolarów w samo opracowanie opony. Jeszcze większych inwestycji będzie wymagało zapewnienie wsparcia technicznego, logistyki i obsługi zespołów F1. Rozważamy wszelkie za i przeciw, wynikające z zaangażowania w tę serię wyścigową”, powiedział Cho. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2006 roku firma ta rozpocznie testy z jednym z zespołów, przed oficjalnym przystąpieniem do udziału w wyścigach w sezonie 2007.
Kolejny producent opon najprawdopodobniej zaostrzy jeszcze bardziej rywalizację o miano najlepszej firmy oponiarskiej i może się to nie spodobać FIA, która w ramach spowolnienia bolidów ogłosiła właśnie, że od przyszłego sezonu każdy kierowca będzie miał dostęp do tylko dwóch zestawów opon w trakcie całego weekendu GP (jeden na treningi, drugi na kwalifikacje i wyścig). Federacja nie może jednak zabronić nowemu producentowi przystąpienia do F1, a poza tym do 2007 roku jeden z obecnych producentów – Bridgestone lub Michelin może równie dobrze wycofać się ze sportu. Póki co firma Kumho nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji.
Źródło: pitpass.com