Szef firmy Red Bull – Dietrich Mateschitz w wywiadzie udzielonym niemieckiej prasie stwierdził, że jednym z przyszłorocznych kierowców w jego zespole będzie
Christian Klien.
„Złożyliśmy ofertę Christianowi, ma możliwość pozostania w Formule 1 na drugi sezon”.
Austriak przyznał również, że zależy mu na współpracy z tegorocznym mistrzem F3000 (Vitantonio Liuzzi) oraz z jeszcze młodszym obiecującym kierowcą z Niemieckiej Formuły BMW – Sebastianem Vettelem, ale w przypadku 17-latka są to już nieco bardziej odległe plany.
„Vettel ma ogromny talent i jest bardzo obiecującym młodzikiem. To co osiągnął jest zadziwiające i mamy nadzieję, że w przeciągu dwóch lat umożliwimy mu przebicie się do F1”. Z powyższych wypowiedzi wynika, iż najbardziej prawdopodobny skład kierowców na sezon 2005 to Klien i Liuzzi, a ewentualnym testerem może zostać właśnie Vettel.
Kolejnym tematem poruszonym przez Mateschitza była kwestia dostawcy silników na sezon 2006. W przyszłym sezonie zespół Red Bull Racing będzie zdany na silniki Cosworth, ale po 2005 roku stajnia z Milton Keynes będzie się najprawdopodobniej starać o lepsze jednostki napędowe.
„Łączą nas dobre stosunki z BMW. Jeśli dokonamy zmiany, to na najlepszą z możliwych opcji”. Monachijski koncern co prawda nie za bardzo zgadza się z zaplanowaną przez FIA na 2006 rok zmianą konfiguracji silników z V10 3L na V8 2.4L, ale najprawdopodobniej podporządkuje się temu i przy zakładanej wytrzymałości silników obejmującej dwa weekendy Grand Prix będzie skłonny do współpracy z jeszcze jednym zespołem obok Williamsa.
Źródło: pitpass.com