| | | | | P. | Kierowca | Konstruktor | Op. | Czas okr. | Strata | Okr. |
|
Czasy uzyskane na torze Jerez | |
1. | Felipe Massa | Sauber Petronas | | 1:17,513 | | 59 |
2. | Jarno Trulli | Toyota | | 1:19,287 | +1,774 | 56 |
3. | Mark Webber | Williams BMW | | 1:20,171 | +2,658 | 106 |
4. | Enrique Bernoldi | B.A.R Honda | | 1:20,370 | +2,857 | 48 |
5. | Luca Badoer | Ferrari | | 1:21,672 | +4,159 | 63 |
6. | Takuma Sato | B.A.R Honda | | 1:21,724 | +4,211 | 69 |
7. | Vitantonio Liuzzi | Red Bull Cosworth | | 1:21,900 | +4,387 | 48 |
8. | Ralf Schumacher | Toyota | | 1:22,069 | +4,556 | 35 |
9. | Nick Heidfeld | Williams BMW | | 1:22,713 | +5,200 | 101 |
10. | Christian Klien | Red Bull Cosworth | | 1:22,731 | +5,218 | 48 |
11. | Marc Gene | Ferrari | | 1:23,191 | +5,678 | 38 |
12. | Alan van der Merwe | B.A.R Honda | | 1:23,730 | +6,217 | 32 |
13. | Christijan Albers | Jordan Ford | | 1:24,452 | +6,939 | 62 |
14. | Robert Doornbos | Jordan Ford | | 1:25,291 | +7,778 | 74 |
15. | Adam Carroll | B.A.R Honda | | 1:28,865 | +11,352 | 26 |
|
Czasy uzyskane na torze Fiorano | |
1. | Andrea Bertolini | Ferrari | | 1:03,951 | | 55 |
| |
|
|
Przebieg drugiego dnia testów na torze Jerez, w których uczestniczyło już siedem zespołów, zakłóciły nieregularne opady deszczu. Warunki do jazdy zmieniały się dosyć często, co biorąc pod uwagę różne momenty wyjazdu na tor miało spory wpływ na ostateczną kolejność kierowców. W zdecydowanie najlepszy moment trafił Felipe Massa, uzyskując ponad półtorej sekundy przewagi nad najbliższym kierowcą. Zespół
Sauber podczas pierwszego w tym tygodniu dnia testów kontynuował dostosowywanie swojego samochodu do opon Michelin, a także pracował nad aerodynamiką i mechanicznymi ustawieniami pod kątem przyszłorocznego bolidu C24. W czwartek i piątek szwajcarską stajnię będzie reprezentował Jacques Villeneuve.
Drugi czas uzyskał kierowca
Toyoty – Jarno Trulli, przejeżdżając trzy okrążenia mniej od Massy. Włoch sprawdzał między innymi najnowszą specyfikację silnika Toyoty, którą w zeszłym tygodniu Olivier Panis testował samotnie na torze Paul Ricard, a także badał różne rozwiązania aerodynamiczne. Na torze Jerez pojawił się dzisiaj także drugi główny kierowca japońskiej stajni – Ralf Schumacher, któremu jazda w trudnych warunkach sprawiła trochę problemów. Niemiec podczas porannej sesji wypadł z toru i uszkodził swój bolid, ale mechanicy Toyoty zdołali go naprawić na popołudniową sesją. Łącznie młodszy z braci Schumacherów przejechał jednak tylko 35 okrążeń i uplasował się na ósmej pozycji, mając ponad cztery i pół sekundy straty do najszybszego kierowcy.
Zespół
Williams pomimo niezbyt korzystnych warunków pogodowych jako jedyny wykazał się dzisiaj dosyć dużą aktywnością, przeprowadzając między innymi dalsze testy opon Michelin, przeznaczonych do jazdy po mokrej nawierzchni. W sumie Mark Webber i debiutujący w barwach stajni z Grove Nick Heidfeld przejechali ponad 200 okrążeń, plasując się odpowiednio na trzeciej i dziewiątej pozycji. Strata tegorocznego kierowcy Jordana do Massy wyniosła ponad pięć sekund, jednak Niemiec zaczął dopiero poznawać wyposażoną w nowy tył przejściową wersję bolidu FW26, oznaczoną symbolem "C", czego z pewnością nie ułatwiały zmienne warunki pogodowe. Tak czy inaczej dyrektor techniczny zespołu Williams – Sam Michael pozytywnie ocenił debiut Heidfelda, który przy okazji poznawania samochodu testował system kontroli trakcji. Jutro Antonio Pizzonia zastąpi Webbera i wraz z Heidfeldem będzie kontynuował testy.
Po niezbyt widowiskowych czasach, uzyskiwanych przez kierowców zespołu
B.A.R w zeszłym tygodniu na torze Catalunya, Enrique Bernoldi i Takuma Sato podczas pierwszego dnia testów na torze Jerez uplasowali się wreszcie na nieco bardziej przyzwoitych pozycjach – odpowiednio czwartej i szóstej. Pełniący obowiązki dodatkowego testera Bernoldi zasiadł za kierownicą tegorocznego bolidu 006, ale z aerodynamiką dostosowaną do zmian w przepisach na sezon 2005. Tymczasem Sato kontynuował testy przejściowego bolidu '05 concept car, wyposażonego w cały nowy tył. Ponadto stajnię z Brackley reprezentowali dzisiaj dwaj młodzi obiecujący kierowcy – Alan van der Merwe i Adam Carroll, którzy po raz pierwszy zasiedli za kierownicami bolidów Formuły 1. Ze względu na niezbyt korzystne warunki obaj kierowcy przejechali dosyć mało okrążeń, plasując się na końcu tabeli czasowej.
Kierowcy testowi
Ferrari – Luca Badoer i Marc Gene pierwszy dzień testów na torze Jerez ukończyli odpowiednio na 5 i 11 pozycji, pracując nad programem rozwojowym opon Bridgestone i nowych komponentów do bolidu F2004. Ponadto włoska stajnia rozpoczęła dzisiaj testy na swoim prywatnym torze Fiorano, gdzie w dosyć niekorzystnych warunkach pogodowych (lekka mgła i niska temperatura) kierowca testowy Ferrari Maserati Group – Andrea Bertolini sprawdzał nowe elementy mechaniczne, prowadząc także tegoroczny bolid.
Ponadto w dzisiejszych testach uczestniczyły zespoły Red Bull i
Jordan, przy czym tylko reprezentanci tego pierwszego – Vitantonio Liuzzi i Christien Klien zdołali się załapać do pierwszej dziesiątki. Liuzzi testował przejściową wersję tegorocznego bolidu zespołu Jaguar – R5C, natomiast Klien miał do dyspozycji standardowego R5. Zespół Jordan reprezentowali tymczasem Christijan Albers i Robert Doornbos. Dla Albersa był to debiut w barwach irlandzkiej stajni, natomiast Doornbos uczestniczył w piątkowych treningach poprzedzających ostatnie trzy wyścigi sezonu 2004, tak więc jest już nieco bardziej zaznajomiony z zespołem Jordan. Obaj kierowcy mieli do dyspozycji przejściową wersję tegorocznych bolidów EJ14, wyposażoną jeszcze w silniki Cosworth.
Zdjęcia z dzisiejszych testów na torze Jerez można znaleźć na stronie
F1Racing.net.
Źródło: pitpass.com