To jest ironia... W latach 2007-2008, przy takim wsparciu i tylu pracownikach, skonstruowali niemal najgorsze bolidy w stawce, konkurujące z Super Aguri (a przecież to był malutki team, który polegał na Hondzie). A w 2009, bez porządnego wsparcia i tylu pracownikach, sięgnęli po tytuły mistrzowskie. Wiadomo, że to Honda stworzyła cudo, zwące się BGP001, ale mimo wszystko... sytuacja jest śmieszna... ;))
była śmieszna
Wersji BGP001 powstało chyba 3 (na start sezonu!). Aż tyle pieniędzy miała Honda :)
Mówisz żeś nie gotów, by odejść z Formuły,
o niedźwiedziu Znasz bajkę i dzieleniu skóry?
Ty ochoty iść nie masz, lecz co Norbert na to,
marzy być mocnieszym, Niemcy płacą za to.
A na sentymenty nie licz raczej Rossie,
nikt nie ruszy dla Ciebie nawet palcem w nosie,
jeśli płatnik ustali, że ma rządzić nacja,
to nic nie pomoże, żadna deklaracja.
Nie musi chcieć, być może będzie musiał. Najbliższe lata pokażą czy kiedyś sukcesogenny archetyp multi-dyrektora technicznego-menedżera całego projektu dalej będzie sprawdzać się przyszłości.
Simi, 30.12.2010 18:05 | | |
„Nie zrezygnuję do momentu, kiedy ten zespół będzie odnosił sukcesy” - no właśnie. A rok 2010 oszałamiającym sukcesem raczej nie był...
mbg, 30.12.2010 18:07 | | |
@K2000
RA107 było nie tylko jednym z najgorszych w stawce, ale uznaję go za najgorszą inwestycję w historii Japończyków w F1. Miał być rewolucją, wydali na niego kupę kasy a "Bariczowi" nie udało nim się zdobyć nawet 1pkt. RA108 miało być samochodem na zapchanie sezonu i technologicznie oparty o poprzednika, to chyba było przemyślanym krokiem, zresztą zrozumiałym ze względu na to co szykowali RA109 (BGP001). 3 kosztowne projekty a i tak śmietankę zbiera Ross z silnikami od Mercedesa. Honda skompromitował się od czasu kiedy przejęła w całości BAR. Chyba prędko nie wrócą.
@Simi - "Nie zrezygnuję do momentu, kiedy ten zespół będzie odnosił sukcesy" wg mnie logicznie oznacza: będę w zespole do tej chwili, kiedy zacznie on odnosić sukcesy... Czyli - nie ma powodu do rezygnacji po 2010. Jeśli przyjdzie sukces - Ross odejdzie. :)
Powinno chyba być: "Będę w zespole tak długo, jak długo będzie on odnosił sukcesy" albo "Nie zrezygnuję do momentu, w którym zespół przestanie odnosić sukcesy"?...
Zastanawiam się czy Brawn będzie chciał być dalej w zespole jeśli Mercedes z Haugiem na czele zacznie mu mówić co i jak ma wyglądać
|