Ferrari zostało pierwszym zespołem F1, który zaprezentował swój nowy samochód na rok 2011 – F150 podczas oficjalnej imprezy w Maranello. Włoska ekipa chce zatrzeć ślad zeszłorocznej porażki w Abu Zabi, która kosztowała ich mistrzostwo, prezentując dość agresywnie zaprojektowany bolid.

Szef zespołu Stefano Domenicali jest w pełni świadom, że zespół stracił sporo do liderów podczas pierwszych wyścigów zeszłego sezonu i ma nadzieję, że F150 będzie konkurencyjny już od startu sezonu.

Samochód wyróżnia się większymi sekcjami bocznymi ze względu na umieszczenie w nim systemu KERS, a także wyższym nosem. Nie potwierdziły się nieoficjalne informacje na temat tylnego zawieszenia w stylu Red Bulla – F150 w obecnej formie prezentuje zwykłe zawieszenie typu 'push-rod'. Spodziewaną zmianą jest tymczasem całkowite pozbycie się płetwy rekina.

Samochód i jego nazwa przypomina o 150-letniej historii zjednoczenia Włoch, stąd też na karoserii widnieje większa niż dotychczas ilość włoskich flag, a największą zmianą w tym kierunku jest trójkolorowe tylne skrzydło na jego części widocznej dla kierowcy wyprzedzonego.

Chociaż w Maranello w tej chwili jest mgła, to jednak zespół ma nadzieję, że pogoda się poprawi, by dać Fernando Alonso pierwszą okazję do wypróbowania samochodu na testowym torze zespołu – Fiorano w piątkowe popołudnie w celu zrealizowania materiałów promocyjnych. Felipe Massa będzie miał możliwość przeprowadzenia shakedown'u F150 w sobotę, a już we wtorek rozpoczną się oficjalne testy F1 w Walencji.



Źródło: autosport.com