Niedzielna sesja kwalifikacyjna do wyścigu o Grand Prix Monako nie przyniosła zmiany w kolejności pierwszych czterech kierowców. Tym samym Kimi Raikkonen (McLaren) już po raz trzeci z rzędu wywalczył pole position, co zwłaszcza na tym torze daje mu dużą szansę na zwycięstwo. Fin nie był jednak dzisiaj najszybszym kierowcą, bowiem Fernando Alonso najwyraźniej nie zamierzał zadowolić się tylko drugą pozycją startową i ewidentnie zaryzykował jazdę z mniejszą ilością paliwa. Prawdę mówiąc kierowcy Renault bardzo mało zabrakło do pokonania Raikkonena i tej sytuacji wszystko będzie zależało od tego, czy uda mu się wyjść na prowadzenie tuż po starcie. Jeśli nie, to niestety nie będzie mógł wykorzystać przewagi wynikającej z jazdy z mniejszą ilością paliwa i kto wie, czy nie przegra z tego powodu także z innymi kierowcami. Czas pokaże, czy warto było zaryzykować taką strategię.

Z drugiego rzędu wystartują Mark Webber (Williams) i Giancarlo Fisichella (Renault), a tymczasem pierwsza i zarazem główna zmiana w kolejności kierowców w stosunku do sobotnich kwalifikacji, wynikła oczywiście z kary nałożonej na drugiego kierowcę McLarena, Juana Pablo Montoyę, który wczoraj uzyskał piąty czas. Ze względu na anulowanie czasu Kolumbijczyk nie wyjechał dzisiaj w ogóle na tor, gdyż i tak czekałby go start z końca stawki. Jego miejsce zajął Jarno Trulli (Toyota), pokonując podczas niedzielnych kwalifikacji Nicka Heidfelda (Williams). Siódma pozycja startowa przypadła Davidowi Coulthardowi (Red Bull), a wraz z nim z czwartego rzędu wystartuje Michael Schumacher, któremu nie tylko udało się dzisiaj pokonać partnera z zespołu Ferrari, Rubensa Barrichello, ale także i Jacquesa Villeneuve'a (Sauber). Kierowcy ci zamknęli pierwszą dziesiątkę.

Z kolejności pozostałych kierowców nie nastąpiła już żadna zmiana. Kierowcy Minardi, Patrick Friesacher i Christijan Albers, po kolejnym świetnym występie utrzymali się przed kierowcami Jordana, co w połączeniu z karą nałożoną na Montoyę, kraksą Ralfa Schumachera (Toyota) w sobotę i brakiem ekipy B.A.R dało im 13 i 14 pozycję startową. Jest to zdecydowanie najlepszy występ włoskiej stajni na kwalifikacjach od co najmniej dziewięciu lat! Oby szczęście sprzyjało ekipie Minardi także i podczas dzisiejszego wyścigu. Na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym, iż za wymianę silnika Narain Karthikeyan (Jordan) zostanie przesunięty na starcie na ostatnią pozycję, czyli za Montoyę i Ralfa Schumachera.