FIA poinformowała dzisiaj o wezwaniu przed oblicze Światowej Rady Sportów Motorowych przedstawicieli siedmiu zespołów Formuły 1, zaopatrywanych w opony przez firmę Michelin, celem udzielenia wyjaśnień na temat kontrowersyjnego wycofania się z wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Rada zbierze się w połowie przyszłego tygodnia (środa, 29 czerwca) w Paryżu i oczywiście posiada odpowiednią władzę, by ukarać zespoły, jeśli uznana, że niesłusznie zrezygnowały z udziału w ostatnim wyścigu. To z kolei może doprowadzić do serii procesów apelacyjnych, gdyż poszkodowane zespoły będą oczywiście tłumaczyły swoją decyzję względami bezpieczeństwa.

Zapowiada się więc kolejna batalia pomiędzy zespołami Formuły 1 i Federacją, co najprawdopodobniej doprowadzi do zaognienia stosunków i jeszcze większej groźby podziału sportu na dwie niezależne serie wyścigowe. Tymczasem opinia publiczna darzy FIA i Maxa Mosley coraz mniejszym zaufaniem...

Źródło: FIA, GrandPrix.com