Świetne!
marq a czy nie jest prawdą, że wyścigi F1 w USA to pomyłka?(przypominam te "tłumy na Indy")
I to nie jeden a dwa wyścigi ??? Kosztem oczywiście europejskich.
Amerykę jako kraj do zwiedzania lubię. Do życia i wyścigów .... nigdy w życiu :)
rno2, 08.12.2011 14:33 | | |
Bardzo blisko domów biegnie trasa. Ile ja bym dał, żeby tak koło mojego domu F1 jeździła :-) Ale jak znam życie, mieszkańcy tych domów będą protestować z powodu dużego hałasu...
Co do samego toru - rzut z góry wygląda średnio, ale z tych fotek oraz z filmiku, ktory latał kiedyś na yt z trasą przejazdu, szykuje się nam wspaniała krzyżówka Monako i Kanady (ta kandada mi się kojarzy z powodu dużej ilości zieleni).
@A-J-P a powiedz mi gdzie ty w USA mieszkales i co tu robiles ze masz taka wnikliwa opinie o tym kraju ?
@rno2 musze powiedziec ze tak samo myslalem jak tam jeszcze nie dojechalem a potem jak zobaczylem to tylko z monako mi sie juz kojarzylo. Ten podjazd pod gore zaraz za mostkiem jest na serio stromy. Widac ze zedjecia ostatniego jaka jest roznica poziomow miedzy gorna a dolna czescia toru. Ponadto to ostatnie zdjecie pokazuje gdzie beda budowane boksy i pitlane.
Pozdro
sas, 08.12.2011 18:21 | | |
Nie mogę rozgryźć "poziomu" wody na zdjęciu nr 6 :)
@sas to zdjecie przedstawia 2 poziomy wody - tam jest taki pomnik i woda si ezlewa z niego do tylu po krawedzi rownej i dlatego to tak wyglada - i zrobilem taka fote - my slalem ze nikt nie zauwazy - a tu prosze :)
Mam chyba gdzies zdjecie przedstawiajace caly pomnik ofiar 9 11 gdzie dokladnei widac jak to wyglada wszystko z tymi poziomami wody :)
vvv, 08.12.2011 20:53 | | |
ja jestem za ale z tą "skocznią" z pierwszego zdjęcia:)
zdjecie nr 11 przedstawia zakret na szczycie podjazdu - dosc ostry - 90 stopni - na zdjeciu od prawej strony w gore !
marq, 08.12.2011 22:36 | | |
a-j-p bez urazy ale tam wyścigi to nie tylko totalna (rozwalanka)ale gdybyśmy mieli 0.1% torów dostępnych w tym (dzikim)kraju. odsiewaj ziarno od plew oglądałeś kiedyś serię indy car lub camp car ? może jest tam mniej zaawansowanej techniki ,ale i mniej niejasnych przepisów i więcej serca do walki .zauważ iż u nas także większość uważa ,że f1 to nudny sport .ale wystarczy jeśli robcio wróci na tor i daj boże z powodzeniem a powstanie nowa "małyszomania"i masę "fachowców znawców tematu" wybacz ten moratorski ton ale z racji wieku mogę sobie na to pozwolić od 26lat oglądam serie f1 i (jamerykańskie :)i inne choć przyznam owale mnie nie pociągają .życzę miłego sezonu 2012 tobie i nam wszystkim;)
MairJ23 ja stwierdzam, że USA to fajny kraj ... do zwiedzania i nic więcej. Fajnie jest sobie polecieć tam na 2-3 tygodnie i objazdówkę zrobić. Co do życia tam ... sorry wolę Polskę/Europę. USA to sztuczny i zakompleksiony w sobie kraj i chyba nikt trochę myślący temu nie zaprzeczy. Mieszkasz tam wiec może będziesz ich bronić aczkolwiek jesteś Polakiem więc raczej mentalnie powinno być Ci bliżej do Europy i PL :)
Będę twardo stał przy swoim, że wyścigi F1 w juesej to kompletne nieporozumienie i przewiduję powtórkę z Indy ... kilka sezonów F1 w usa i koniec. Szkoda tylko, że ten debilny pomysł z ameryką może pozbawić Europę klasycznych wyścigów raz na zawsze. Po co Bernie tak pcha tam F1 (typowo europejski sport) ... jakoś amełykańce nie pchają się do Europy ze swoimi sportami (i całe szczęście).
marq ja oglądałem kilka lat temu zarówno Indy jak i Champ Car. Za czasów Zanardiego i Andrettiego nawet mogę przyznać, że śledziłem na Eurosporcie każdy wyścig, ale nigdy mnie to tak nie wciągnęło jak F1 czy rajdy. Co do "F1 małyszomani" to wolałbym aby nie wróciła. Przynajmniej jest spokój i nie słucha się już pseudo kibiców i ich dennych wywodów. Ileż to razy słyszałem " nie kibicujesz Robertowi tylko jakiemuś Alonso lub McLarenowi .... co z Ciebie za patriota...!!" takie debilizmy ... albo ... Robert był 5 w wyścigu .. a kto wygrał wyścig? yyyyyy no Robert był 5
@A-J-P czyli chcesz mi powiedziec ze ty nigdy tu nie byles i nigdy nic nie zwiedzales i ta cala twoja ocena to na odleglosc ???
Ja sie zapytalem czy kiedys tu byles i gdzie wtedy mieszkales i co robiles - nie dostalem zadnej odpowiedzi na to pytanie... wiec sie domyslam ze nie byles i nic tu nie robiles - wiec skad takie zdanie ?
to moze do tego powiedz nam czy warto jechac do chin czy brazylii albo moze nowa zelandia... bo chce sie tam przeprowadzic.
|