Pewnie już nawet bez kampanii ma głos od fanów Ferrari :D
Kubica za Berlusconiego, go : ]
Kid, 22.12.2011 13:44 | | |
Jako kibic Ferrari i student farmacji stwierdzam, że jego leki psychotropowe przestały działać :)
No to biorąc pod uwagę, że większość Włochów to tifosi, prezydenta już mają wybranego ;)
Ehh...tak to już jest, że politykiem może być każdy, niezależnie czy ma o tym pojęcie czy nie. Moim skromnym zdaniem na wysokich stanowiskach powinni zasiadać przede wszystkim rozsądni ekonomiści wspierani przez prawników, ponieważ oni mają teoretycznie największe kompetencje w tym zakresie. Montezemolo ma nośne i znane nazwisko w Italii, co może dać mu jakiś mały promyk nadziei na sukces (gdyby nie wierzył, że jest szansa to by nie startował), ale czy da on sobie radę podźwignąć kraj z ekonomicznego dołka? Chyba ta ambicja go trochę poniosła...
@ Nuuskamuikkunen - ja natomiast uważam, że najwyższe stanowiska powinni zajmować przede wszystkim sprawni menadżerowie i problemem większości państw jest to, że tak się nie dzieje. :)
no to powodzenia. w sumie i tak ma ułatwione zadanie bo musi do siebie przekonać jedynie Zgromadzenie Narodowe, a nie większość włoskich wyborców ;]
@ Huckleberry
a widzisz, ja zawsze sądziłem, że manager to po prostu funkcja, a nie zawód wyuczony jak np. prawnik. Idąc moim tokiem myślenia managerem może zostać choćby właśnie ekonomista. Jesteś pewien, że nie jest tak jak mówię?
Od dawna Montezemolo jest ubabrany w polityce. Ale prezydentury to mu raczej nie wróżę :)
@Nuuskamuikkunen
Nie jestem politologiem, ale wydaje mi się, że w sprawach o których piszesz (np. "dźwiganie kraju z ekonomicznego dołka"), we Włoszech więcej do powiedzenia ma premier - jeśli chodzi o stanowisko prezydenta, Luca ma chyba kompetencje nie gorsze od innych kandydatów... Tylko zastanawiam się, czy - znając miłość Włochów do Ferrari - prezydent Maranello nie jest tam realnie bardziej znaczącą postacią niż prezydent kraju. :)
@Nuuskamuikkunen - owszem manager to funkcja i właśnie mi o to chodzi. :) Dla najwyższych władz nie ważny jest wyuczony zawód wg mnie (prawnik, ekonomista etc) tylko sprawne pełnienie funkcji menadżerskich.
Czyli nie wystarczy być "rozsądnym ekonomistą wspieranym przez prawników" żeby zarządzać państwem. Do zarządzania potrzeba dodatkowej wiedzy i umiejętności interpersonalnych.
Problem polityki polega na tym, że stanowiska nie są atrakcyjne dla sprawnych menadżerów - m.in. z powodu nieatrakcyjnego wynagrodzenia.
@ jpslotus72
ja też politologiem nie jestem i w zasadzie jeżeli jest tak jak mówisz, że prezydent we Włoszech ma tyle do powiedzenia co w Niemczech (gdzie rządzi kanclerz) i jest tylko taką postacią reprezentacyjną to się z Tobą zgadzam...Montezemolo jest całkiem dobrym materiałem na prezydenta z racji choćby tego, że jest fotogeniczny i ma niezły gust w kwestii ubioru ;)
@ Huckleberry
Coś w tym jest co piszesz, choć dalej uważam, że najważniejsze decyzje powinni podejmować kolesie wybitnie znający się na mechanizmach ekonomicznych i umiejący kalkulować, a manager obok prawnika byłby z pewnością cennym doradcą, wskazującym drogę jak te wyliczenia ekonomiczne zastosować w praktyce :)
Myślałem, że Włochy już sięgnęły dna - faktycznego dosięgną dopiero po wybraniu niezrównoważonego Markiza. ;]
Montezemolo obieca Włochom Ferrari dla wszystkich i już jest prezydentem ;)
ludzie to jest niemożliwe. to tak jakby prezydentem Polski został Wenta. skończcie z bajkami.
Wy to o wyborach, a Montezemolo powiedział coś znacznie ciekawszego z naszego poslkiego punktu widzenia. - Mnóstwo ludzi pyta mnie, jak się czuje Kubica? Ja pytam Domenicaliego. W tym momencie jest za wcześnie, żeby coś powiedzieć. Musimy poczekać do wiosny. Nie ma żadnych prób, by coś z nami przetestował - powiedział Montezemolo
Cytat Ducsen : ludzie to jest niemożliwe. to tak jakby prezydentem Polski został Wenta. skończcie z bajkami.
Ale chyba jest różnica między trenerem reprezentacji a prezydentem międzynarodowej, renomowanej a wręcz legendarnej firmy, która jest świętością dla Włochów?
JPM, 22.12.2011 16:23 | | |
Cytat Kamikadze2000 : Myślałem, że Włochy już sięgnęły dna - faktycznego dosięgną dopiero po wybraniu niezrównoważonego Markiza. ;]
Lepszy taki Montezemolo, który na polityce się na pewno zna, ma kontakty jest szanowany, niż jakiś socjalista, który wmówi ludziom, że będą mieli pracę, 'darmowe' leczenie, 'darmową' szkołę.
Cytat Ducsen : ludzie to jest niemożliwe. to tak jakby prezydentem Polski został Wenta.
Jeśli mielibyśmy szukać analogii to nie Wenta ale na przykład Jan Lubomirski-Lanckoroński. Z tym, że podejrzewam iż Montezemolo jest we Włoszech sto razy bardziej popularny niż Lubomirski w Polsce.
|