Jak donosi serwis GrandPrix.com, Aguri Suzuki otrzymał w końcu zgodę od wszystkich obecnych zespołów Formuły 1 na udział w przyszłorocznych mistrzostwach.

Na razie nie wiadomo co skłoniło władze zespołów MF1 Racing i Williams do zaakceptowania wspieranej przez Hondę nowej ekipy, jednak nie jest tajemnicą, iż nawet sam Bernie Ecclestone bardzo liczył na debiut Super Aguri F1 już w przyszłym sezonie. Nie wykluczone, że będzie to szósty zespół, który podpisze się pod mającym obowiązywać do 2012 roku nowym porozumieniem Concorde Agreement.

Super Aguri zamierza rozpocząć debiutancki sezon ze zmodyfikowanymi bolidami Arrows z 2002 roku, a więc na początku z pewnością nie będzie stanowił zagrożenia dla pozostałych zespołów, nawet dla Midland czy Scuderia Toro Rosso. Zespół pracuje jednak w pocie czoła nad swoim nowym autem, które miałoby zadebiutować w pierwszym europejskim wyścigu sezonu, Grand Prix San Marino. Suzuki zdołał już zebrać 60-osobową ekipę w Leafield (dawna siedziba Arrowsa), a przy projektowaniu nowego auta pomaga 50 inżynierów z japońskiego oddziału Honda Research & Development.

Menedżerem zespołu jest Daniele Audetto (dawny menedżer Ferrari z czasów startów Niki Laudy), natomiast nad technicznymi aspektami czuwa Mark Preston. Jednym z kierowców nowego zespołu będzie z pewnością Takuma Sato, który po serii nieudanych występów w sezonie 2005 został usunięty z głównego zespołu Hondy. Jego partnerem być może będzie główny kierowca testowy Hondy, Anthony Davidson, choć nie tak dawno pojawiły się informacje, jakoby Brytyjczykowi odradzano starty w Super Aguri F1 już w debiutanckim sezonie, gdyż mogłoby to mieć negatywny wpływ na jego dalszą karierę.

Źródło: GrandPrix.com