Gerhard Berger zaprzeczył spekulacjom łączącym go z posadą szefa Mercedes Motorsport.

W zeszłym tygodniu Norbert Haug opuścił to stanowisko, po 22 latach, czując się odpowiedzialnym za nienajlepsze wyniki niemieckiej ekipy w Formule 1.

Koncern ze Stuttgartu nie podał jeszcze kto zastąpi Niemca na tym stanowisku, co od razu zrodziło wiele spekulacji i na jednego z kandydatów typowany był właśnie Berger.

Austriak, który w przeszłości był szefem sportowym BMW, a także współwłaścicielem Toro Rosso, pełni obecnie funkcję szefa komisji FIA ds. wyścigów samochodów jednomiejscowych. W rozmowie z magazynem Autosport, Berger przyznał, że spekulacje łączące go z Mercedesem są chybione. „W żadnym razie” – powiedział. „Nie było żadnych rozmów na ten temat”.

Haug przestanie pełnić swoją funkcję wraz z końcem tego roku. Niemiec przyznał, że nie wie co planuje Mercedes i nie jest zaangażowany w podejmowanie decyzji na temat swojego następcy. Istnieje szansa, że niemiecki producent zdecyduje się podzielić jego stanowisko i wybierze dwie osoby, z których jedna będzie się zajmowała projektem F1, a druga będzie odpowiedzialna za rywalizację w DTM.

Źródło: autosport.com