Tor w Soczi znajduje się w rejonie nadmorskim, a że panuje tam klimat śródziemnomorski to spokojnie - będzie tam ciepło.
Inna sprawa, że wysoko w górach można na nartach pośmigać :)
Nie mam nic przeciwko ZEA na koniec sezonu, ale Brazylii nie pasuje inne miejsce jak ostatnie w kalendarzu. Ten wyścig jest poprostu najciekawszy jako ostatni. Cieszę się, że mogę zobaczyć Red Bull Ring i Soczi w kalendarzu. Byłem za 22 rundami pod warunkiem, aby nie było takiej dominacji RBR. Lubię Buddh i mam nadzieje, że powróci w przyszył sezonie. Na kolejne USA też zbieram nadzieje, ta pętla jest dosyć interesująca. :D
Wyścig w Soczi, to będzie ciekawe. :P Nie mogę już się doczekać przyszłego sezonu. Dobrze, że Korea wypadła z kalendarza, nudny tor bez charakteru, grand prix też nie było tam emocjonujące, no chyba tylko w 2010.
@Simi wydaje mi sie ze inne serie juz prowadza noca na Sakhir - tydzien temu cos ogladalem i odbywalo si ew nocy przy sztucznym oswietleniu - moge sie mylic i zastrzegam to w tym komentarzu :)
Na Suzuce Vettel już będzie mistrzem..
@MairJ23
Tydzień temu finał sezonu WEC odbywał się na Sakhir i wykorzystywano tam sztuczne oświetlenie.
Zakończenie sezonu u Arabów? Toż to jakby Wigilię świąt Bożego Narodzenia zrobić w lipcu! Normalnie gwałt ze szczególnym okrucieństwem dokonany na tradycji. Wcale mi się to nie podoba.
Szkoda, że Korea wypadła z kalendarza. Lubiłem ten tor. Natomiast za Indiami tęsknić nie będę. Koniec w Abu Zabi też trochę dziwny, odkąd oglądam F1, to tytuł decydował się w Brazylii. (poza 2011 i 2013, ale to już niesamowity Red Bull i Vettel i na to nie ma się wpływu.)
Można krytykować ten kalendarz i krytykować, ale wraca A1-Ring, a przy tym wszystkie szczegóły, których krytyka dotyczy, są mało istotne.
|