Zaledwie kilka dni po ustąpieniu z funkcji dyrektora generalnego Formuły 1 przez Berniego Ecclestone'a, pojawiły się spekulacje, jakoby Brytyjczyk zamierzał wystartować z własną serią wyścigową.

Jak podaje Auto Motor und Sport, 86-latek powrócił do pomysłu założenia serii GP1, proponowaną przed laty przez Flavio Briatore jako alternatywa dla Formuły 1. Mistrzostwa miałyby tworzyć zespoły, które są aktualnie zaangażowane w GP2 oraz GP3. Bolidy byłby z kolei napędzane standardowymi silnikami, a koszty udziału w mistrzostwach byłyby dużo niższe niż w Królowej Sportów Motorowych.

Jak możemy przeczytać w raporcie AMuS, seria Ecclestone'a może znaleźć poparcie u obecnych ekip F1, ponieważ nowy właściciel sportu – Liberty Media, planuje wprowadzenie limitów budżetowych, a także rewolucję w systemie podziału nagród finansowych.

Doradca Red Bulla, Helmut Marko, zapytany o kwestię nowej serii wyścigowej, odpowiedział: „Całkowicie popieramy Formułę 1 i nie zamierzamy cokolwiek robić w kontekście innych serii” – powiedział 73-latek.

Z kolei Flavio Briatore, który był wieloletnim szefem Benettona oraz Renault, stwierdził, że przyszłość Formuły 1 maluje się w coraz ciemniejszych barwach. „Obraz jest ponury, zespoły przechodzą kryzys finansowy, tory wyścigowe wycofują się, a technologia hybrydowa nie służy nikomu” – powiedział Włoch.