Trochę nie zrozumiałem co miał na myśli mówiąc o zakręcie nr.3. Z tego co pamiętam to już w 2010 jechali z pełnym gazem, już nie mówiąc o bolidach z 2008 roku. Zakręt nr.9 to kompletnie co innego. Ciekawe czy z paliwem też pokonają go z pełnym gazem.
Obawy o Monaco pewnie miał każdy. Bez deszczu są nudy. Teraz nawet w deszczu się nie wyprzedzą :D
rno2, 30.01.2017 12:44 | | |
@Sasilton
Wydaje mi się, że od sezonu 2009 zakręt nr 3 w Barcelonie nie był przejeżdżany na pełnym gazie. Kierowcy trochę odpuszczali i balansowali pedałem.
Ja się tylko boję, że bolidy okażą się za szybkie jak na obecne standardy kierowców i torów i nagle przed sezonem 2018 zacznie się wymyślanie głupot w regulaminach technicznych, żeby spowolnić je o kilka sekund :-)
też mi sie wydaje że t3 przejeżdżali z nogą na gazie ale nie w podłodze
@rno2 oby tak było. Lepiej je spowalniać i z początku wyraźniej obserwować różnice między kierowcami, niż powozić się po torach bez awarii i z oszczędzaniem w każdym możliwym obszarze.
To po co te bolidy spowalniali po sezonie 2008 do teraz, żeby nagle je przyśpieszyć
@Ralph1537 Jak to ładnie argumentowano. Żeby kierowcy wykazali się większymi umiejętnościami poprzez zmniejszony docisk i łatwiej się wyprzedzało...
Podobna argumentacja do obecnej? No a jakże. Zawsze przy tego typu zmianach mowa o poprawie widowiska i uwypukleniu umiejętności kierowców. Koniec końców, kończy się jak zawsze...
rno2, 30.01.2017 15:18 | | |
@Ralph1537
Chyba po prostu przegięli w drugą stronę - bolidy stały się za wolne. Narzekali na to kibice i sami kierowcy.
Bolidy będą szybkie ok ale będą ciężkie , wyobraźcie sobie że np ważą 605 kg !!!
|