rno2, 22.02.2017 08:03 | | |
Niech sprawdzą DRS w tym sezonie jak się sprawdzi przy nowych regulacjach technicznych i jeśli będzie jak dotychczas, że atakowany kierowca jest bezbronny, to faktycznie niech wyrzucą to w diabły od sezonu 2018.
a ja tam lubie DRS, a szczegolnie sytuacje kiedy kierowca z przodu musi uciec ponad 1 sek przed pomiarem; piekne to bylo jak Lewis bawil sie z Nico w Abu Dhabi
p.s. w tytule jest literówka
Mądrze gada (chyba pierwszy raz mu się zdarzyło :P)
Wyścigi powinny polegać na wyprzedzaniu kogoś dzięki umiejętnościom, a nie wciśnięciu guzika. Wiele było manewrów od wprowadzenia DRS, ale ile z nich było naprawdę ekscytujących? Ja mam taki niesmak zawsze, widzę, że kierowca A wyprzedził kierowcę B, niby ładnie, ale co to za wyczyn, jak miał DRS.
@Sar trek
Jeśli chodzi o jakiś ciekawy pojedynek z użyciem DRS, mi do głowy przychodzi tylko Schumacher vs Hamilton podczas GP Włoch 2011 :P
@Mahilda111
Hamilton-Vettel, Austin 2012.
co za żałosny czas, że dopiero dyskutuje się o zniesieniu drs bo samochody będą inne...
znowu chcą zrobić procesje, później nikt nikogo nie umi wyprzedzić
DRS jest potrzebny i niepotrzebny.
Czy to takie trudne zabronić DRS na zbyt długich prostych a zostawić na odcinkach na których wyprzedzanie było zawsze bardzo trudne.
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność bo jeszcze zabronimy jazdy w cieniu aero. rywala no bo to też daje przewagę przecież.
|