Nowy kierowca Mercedesa, Valtteri Bottas przyznał, że zmiana zespołu jest "większym wyzwaniem" niż się początkowo spodziewał.

Bottas dołączył do Mercedesa tej zimy jako zastępstwo Nico Rosberga, a poprzednio całą karierę spędził w Williamsie. Fin wykręcił jak na razie najszybszy czas ze wszystkich czterech dni w Barcelonie, ustanawiając wynik 1:19,705 na ultra-miękkich oponach. Jednak pomimo przyznania, że aklimatyzacja przebiega pomyślnie, Bottas dodał, iż wymagało to sporo pracy.

„Zdecydowanie czuję się coraz lepiej w zespole, jak również staję się jego częścią” – przyznał. „Już jest dobrze. Na przykład gdy przyszedłem rano na śniadanie to było normalnie, to bardzo fajne uczucie. Ciągle uważam, że jest do wykonania praca. Zmiana zespołu jest może nieco większym wyzwaniem, niż początkowo uważałem. Jednak nie jest to coś nie do przeskoczenia”.

„Jest to do zrobienia i pracuję nad tym od czasu ogłoszenia kontraktu w styczniu. Chcę się z wszystkim zaznajomić i dlatego wszystko jak na razie szło gładko. Jestem pewny, że w przyszłym tygodniu pójdziemy mocno do przodu, a przed Melbourne mam czas, by wrócić do fabryki, przeanalizować wszystko z inżynierami i jestem przekonany, że będziemy gotowi i będę w pełni członkiem zespołu przed startem sezonu”.

Zapytany do czego musiał się przyzwyczaić w swoim pierwszym teście dla Mercedesa, Bottas odparł: „Nie tylko w tym tygodniu ale również w fabryce zdajesz sobie sprawę z różnych rzeczy, jak zespół podchodzi do takich spraw jak odprawa i spotkania. Tak samo jest inna lista rzeczy do zrobienia podczas przygotowywania ustawień samochodu. Dodatkowo komunikacja na torze jest czymś, co zawsze zabiera nieco czasu. No i trzeba poznać imiona każdego w zespole. Wydaje mi się, że w Brackley jest ponad 800 osób!”

Bottas uważa, ze czas przejścia do Mercedesa może być czymś dobrym, biorąc pod uwagę znaczną zmianę przepisów w 2017 roku, jednak przyznaje, że wiedza Hamiltona o zespole jest zdecydowaną przewagą.

„Jest częścią zespołu od długiego czasu, wie dokładnie jak pracuje zespół” – przyznał Bottas. „Po pierwszym przejeździe skomentował nowy samochód, że prowadzi się podobnie jak poprzedni, oczywiście z większą przyczepnością i jest nieco większy. Ale wolę dołączyć do zespołu w tym momencie, a nie na przykład rok wcześniej”.

Bottas dodał, że chętnie uczy się od Hamiltona. „Posiadanie nowego partnera zespołowego daje zawsze okazję do nauczenie się czegoś” – powiedział. „Zdecydowanie Lewis jest kimś, komu będę się blisko przyglądał. Byłbym głupi, jeśli bym tego nie zrobił. Jednak myślę, że w zespole jest wiele innych ludzi, którzy są niesamowicie bystrzy i od nich również mogę się uczyć”.