Oznacza to; niemalże jest pewne , że McLaren NIE będzie musiał walczyć o przedostatnie miejsce.
Jak sięHonda nie poprawi, to sobie kupi Sauber za dolara, bo budżet i sponsorzy tego teamu tego nie wytrzymają. Może być masakra.
Oczywiście istnieje możliwość, żeMcLaren chcąc się ratowac podpisał/podpisze umowę na inne silniki, bo trzy lata rozumienia nią się na drobne, to nie to o czym marzyli Button czy Alonso, a i Van dolne nie ma się czym pokazać. W przeciwieństwie do np. Strolla, który ma w czym, ale mu nie wychodzi...
świeć Panie nad ich duszą
Kupić silniki ze złą sławą za bezcen i czekać aż komuniści z FIA zabiorą się za "wyrównywanie szans" do przyszłego sezonu. Lepszego interesu ubić się nie dało.
Jak widać na załączonym obrazku, Sauber pod kierownictwem niejakiej wspaniałej Kalternborn lubuje się jako najbardziej niekonkurencyjny zespół wbijając sobie dodartkowego gwoździa w postaci Hondy.
Prawdopodobnie chodzi o cenę za silniki ....
Czyżby Eddie nie kłamał? Jestem bardzo ciekaw jak rozwinie się sytuacja. Przejście na Mercedesa mclarenowi nie wiele da, nie pozwoli im Daimler bić się o mistrzostwo. Co najwyżej będą konkurencyjni jak za 2013 roku. Natomiast Sauber będzie się skłanial ku upadkowi, może honda ich wykupi.
To jest już ostateczny gwóźdź do trumny dla Helwetów. Naprawdę tam powinna dojść zmiana na stanowisku szefa zespołu. Jestem też ciekawy za ile kupili te silniki Hondy. Bo moim zdaniem to znaleźli los na loterii w paczkach czipsów Lay's. Więc w przyszłym roku dojdzie drugi zespół, który będzie cierpiał z powodu jednostki napędowej Hondy. Nie ma bata.
no super informacja na poczatek dnia:) mam nadzieje ze dzieki tej współpracy Sauber wyjdzie z tego dołka w ktorym obecnie jest:)
damian1987-Raczej to będzie wpadnięcie jeszcze w większy dołek a ostatecznie upadek.
Sh3adow-ale przynajmniej będą zdobywać punkty jak wrócą na silniki Mercedesa i jakieś podia im mogą wpaść.Ja sądze,że Mclaren po tym sezonie wróci do Mercedesa.W 2014 było u nich widać duży progres w porównaniu z 2013 myślę,że gdyby zostali w 2015 przy Mercedesie to trzecie miejsce w konstruktorach by mieli.Przejście na Hondę bardzo pogrążyło Mclarena odeszli od nich sponsorzy a nowi nie przyszli,nawet jakby Mclaren korzystał z silnika Coswortha miałby lepsze rezultaty.
Sauber boryka się z problemami nie od dziś. Mają najgorszy bolid, najgorszych kierowców, więc i silnik najgorszy nie jest wcale złym pomysłem. Mój scenariusz wygląda następująco, bo w tym przypadku wcale nie o zwykłe przeczekanie złych czasów tanim kosztem może chodzić.
McLaren będzie mógł przejść na inny silnik, dzięki temu Honda zostanie w F1 i będzie mogła próbować swoich szans, lub tego co tam sobie FIA wymyśli. W takim przypadku (jeśli McLaren przejdzie na inny silnik) Sauber podtrzyma ciągłość pobytu Hondy w F1 i zapewne wiele na tym skorzysta, uspokoi się sytuacja finansowa zespołu. McLaren zawsze mógłby wrócić do Hondy gdyby ci zbudowali silnik na miarę F1 a będąc przez ten czas z innym producentem osiągać dobre wyniki dzięki czemu udziałowcy McLarena zaleczyli by choć trochę całkiem zrozumiałą wściekliznę.
Być może to wielka szansa dla Saubera i wcale nie musi zostać wykupiony przez Hondę.
+ scenariusz wygląda dodatkowo "elegancko", bo Honda ma mniej do stracenia wizerunkowo z Sauberem (małe oczekiwania), niż z McLarenem.
Aeromis-Jeśli chodzi o Ericssona jest rzeczywiście bardzo słabym kierowcą ale co do Wehrleina się nie zgodzę.Gdyby teraz był w Mercedesie zamiast Bottasa na pewno by tak nie odstawał od Hamiltona.Wiem,że dwa razy pokonał Hamiltona w kwalifikacjach ale za kwalifikacje punktów nie dają
@adamo342
Wcale nie uważam Wehrleina za złego kierowcę, ale jeszcze bardzo niedoświadczonego i pewnie jeszcze bardzo dużo przed nim. Piszę o kierowcach zespołu jako o duecie - czyli co ich obu może wnieść. Choć być może faktycznie szybciej napisałem niż pomyślałem. Wszakże Williams ma prawdopodobnie gorszych kierowców.
Nie wiem dlaczego wszyscy tu piszą o tragicznej decyzji. Ja wręcz uważam, że jest genialna - Sauber oszczędzi bo zapłaci jeszcze mniej niż za stare silniki Ferrari - a wiemy że ich finanse są słabe. Honda do tego czasu na pewno poprawi się na tyle, żeby mieścić się w limitach FIA - czyli 0,3sek straty na kółku - może będzie minimalnie więcej (do 0,5 sek) bo mają na to rok i pewnie komunistyczne wyrównanie szans. Honda będzie miała partnera do testowania ew. nowych rozwiązań od zimy 2017-18, a gdyby McLaren ich opuścił to kupują Saubera.
Wszyscy w tym dealu są zwycięzcami.
Fate, 30.04.2017 13:22 | | |
No faktyczie już po Sauberze, zamiast 10 miejsca na koniec zezonu w przyszłym roku zajmą 10 :)
@bolekse
Co z tego, że Sauber zaoszczędzi na silnikach jak deficyt mocy Hondy jest tragiczny, zaoszczędzone pieniądze gdzie pójdą na bolid, którego Sauber nie potrafi skonstruować ??!.
Jeżeli przez 3 sezony Honda jest dalej w ciemnej d#pie to z Sauberem nic nie osiągnie.
Longbow Finance wyczuje pismo i się zwiną szybciej niż nam to się wydaje, a zespół upadnie śmiercią naturalną .... (Monika będzie mydliła ludzią oczy, że szuka inwestora.....)
Cytat enstone : Monika będzie mydliła ludzią oczy, że szuka inwestora.....
Mogłeś być pierwszym szczęśliwcem, któremu włączyłbym ukrywanie postów na tym portalu. W znacznej większości swoich komentarzy przypominasz mi typowego kubicomaniaka (chodzi o poziom wiedzy i merytoryki) w dodatku operującego li tylko wyświechtanymi, acz niekoniecznie zawsze prawdziwymi frazesami.
Ale nie zrobię tego, bo ciekawi mnie jedna rzecz: czy Ty masz jakiś kompleks na punkcie pani K.? Czy może wg Ciebie odpowiada ona też za globalne ocieplenie i problem głodu w Afryce?
@Yurek Ja oficjalnie bez mydlenia oczu przyznaje, że nie cierpię tej baby, popełniła mnóstwo błędów...
a za rok dwa ,zobaczymy czy racje ma Enstone czy raczej Ty krytykując go.
PS możesz mnie mieć za Kubicomaniaka, bo od 1997 roku kibicować mu w drodze do F1, moja wiedza juz wtedy była na tyle spora (o F1) ze śmiało twierdziłem, że Kubica się w niej znajdzie.
Jestem i będę anty fanem Kaltenborn i jak chcesz to włącz ukrywanie moich postów :) Pozdrawiam.
@Fate Żeby nie było tak jak z Super Aguri ;)
Sauber daje radę, mimo wszystko. "Ta baba" zrobiła to, co miała zrobić, zabezpieczyła byt ekipy, która od kilku lat była nad krawędzią. A kubicomania jest stanem umysłu, a nie kibicowaniem Robertowi (tak jak nie musisz chodzić do gimnazjum, by być gimbusem). Ja obserwuję karierę Kubicy od 1999 = jestem kubicomaniakiem? Dlatego mówiłem o merytoryce, nie mam zamiaru ukrywać niczyich postów tylko dlatego, że ma odmienne zdanie od mojego (zachowałbym się jak kretyn).
@Yurek :) Nie zawsze mamy to samo zdanie, ale ciesze sie, ze nadal bedziesz czytac moje wypociny ;)
PS Domyslalem sie takiej odpowiedzi...
Generalnie proponuję wsadzić Hondę do wszystkich bolidów i zrobić zawody w formule "kto ukończy pierwsze okrążenie" ten wygrywa :(
|