Przed startem wyścigu o Grand Prix Monako Sauber zdecydował się na wymianę skrzyni biegów w bolidzie
Marcusa Ericssona, który niezależnie od kary cofnięcia o 5 pozycji rozpocznie zmagania z 19. pola.
Szwed ukończył sobotnie kwalifikacje z ostatnim, dwudziestym czasem. W świetle kary nałożonej na Jensona Buttona, który ostatecznie wyruszy do wyścigu z alei serwisowej, Ericsson ustawi swój samochód na 19. polu startowym, za Lance'em Strollem i zespołowym partnerem – Pascalem Wehrleinem.
Po zakończeniu czasówki Ericsson przyznał, że żałuje błędu w wyniku którego w jego bolidzie doszło do uszkodzenia obręczy koła i przebicia opony.
„W kwalifikacjach dawałem z siebie wszystko – było tak również na ostatnim okrążeniu, gdy pojechałem nieco zbyt blisko bariery w dziesiątym zakręcie. Otarłem się lewą stroną o metalową bandę, co doprowadziło do uszkodzenia obręczy koła. Przebita opona zmusiła mnie do zatrzymania bolidu. Jutro postaram się o jak najlepszy wynik”.