F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Typ wiadomości
Wyszukiwarka wiadomości

  Najnowsze wiadomości

28.03.2024

Steiner: Haas popełnił błąd obniżając oczekiwania na sezon 2024

Vettel: Powrót do Formuły 1 nie jest w tej chwili moim zmartwieniem

Vasseur: Tytuł wśród konstruktorów celem Ferrari w 2024

Vowles pewien startu Sargeanta w Grand Prix Japonii

27.03.2024

Marko: Ricciardo nie otrzymał żadnego ultimatum

Wolff: Relacje Verstappena z Mercedesem będą musiały nastąpić

26.03.2024

F1-Insider: Horner prowadzi zaawansowane rozmowy z Alonso

New Zeland Herald: Ricciardo otrzymał ultimatum od RB do GP Chin

25.03.2024

Iwasa zastąpi Ricciardo w pierwszym treningu do GP Japonii

Bottas: Mogliśmy zdobyć punkty w Melbourne

Marko chwali Tsunodę po Grand Prix Australii

Vowles: Sargeantowi ciężko będzie odzyskać pewność siebie

24.03.2024

Perez: Sainz na pewno wygrałby dziś z Maksem w równej walce

Alonso rozczarowany karą za incydent z Russellem

Norris: Przegraliśmy walkę o drugie miejsce przez brak podcięcia

Alonso ukarany doliczeniem 20 sekund za niebezpieczną jazdę [Akt.]

Hamilton: To mój najgorszy początek sezonu w całej karierze

Piastri: Polecenie zespołu było całkowicie zasadne

Alonso: Miałem problemy z układem magazynowania energii

Russell nie chce oskarżać Alonso o celowe zwolnienie w T6

Więcej wiadomości

  Archiwum 2017
PnWtŚrCzPiSoNd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031
2024  |  2023  |  2022  |  2021
2020  |  2019  |  2018  |  2017
2016  |  2015  |  2014  |  2013
2012  |  2011  |  2010  |  2009
2008  |  2007  |  2006  |  2005
2004  |  2003  |  2002  |  2001
2000  |  1999

Takuma Sato odniósł zwycięstwo w Indy 500

Fernando Alonso nie dojechał do mety z powodu awarii silnika Hondy.
Nataniel Piórkowski, 28 maja 2017, wyświetlenia: 12419<< | lista | T- | T+ | >>


Takuma Sato odniósł zwycięstwo w wyścigu Indy 500. Zespołowy partner Japończyka z Andretti Autosport – Fernando Alonso nie dojechał do mety z powodu awarii jednostki napędowej Hondy.

Przez większą część rywalizacji Alonso utrzymywał się w ścisłej czołówce, kilkukrotnie przewodząc stawce. Na dwadzieścia jeden okrążeń przed metą Alonso zwolnił tempo na głównej prostej, a z tyłu jego bolidu zaczął unosić się biały dym, sugerujący awarię silnika. Tuż przed wystąpieniem usterki Alonso awansował na siódme miejsce, po wyprzedzeniu Tony'ego Kanaana. Wychodząc z bolidu Hiszpan, dla którego udział w Indy 500 stanowił debiut za sterami konstrukcji IndyCar, zebrał sowite owacje kibiców.

„Usłyszałem hałas, tarcie silnika, odpuściłem i ujrzałem dym wydobywający się z wydechu. Szkoda. Sądzę, że zasługiwaliśmy na dojechanie do mety. Kto wie, jaka byłaby nasza końcowa pozycja” – powiedział Alonso w rozmowie z reporterem telewizji ESPN.

„Cały dzień stanowił dla mnie bardzo miłym doświadczeniem, od samego początku, od prezencji przed wyścigiem. Osiągi stały na dobrym poziomie, liczyliśmy się w walce o czołowe pozycje, a na etapie wstrzymania wyścigu znajdowaliśmy się na prowadzeniu. Miłą niespodzianką było dla mnie przybycie tutaj i prowadzenie walki z najlepszymi kierowcami serii, jazda na konkurencyjnym poziomie”.

„Jeśli tu wrócę, to będę dysponował już jakąś wiedzą. Drugie podejście będzie łatwiejsze. Dziękuję IndyCar, Indianapolis i wszystkim fanom. Była to jedna z najlepszych rzeczy w mojej karierze”.

Walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się w samej końcówce wyścigu, po neutralizacji zarządzonej w efekcie kraksy, w której wzięli udział Servia, Davison, Power, Newgarden i Hinchcliffe. Sato przeprowadził decydujący atak na Helio Castronevesa na pięć okrążeń przed metą. Kierowca Andretti Autosport przekroczył linię mety z przewagą 0,2s nad doświadczonym Brazylijczykiem, który miał nadzieję na wywalczenie czwartego w karierze zwycięstwa w legendarnym wyścigu na Brickyard.

Max Chilton przewodził stawce po ostatnim restarcie, jednak po kilku okrążeniach stracił tempo i spadł za Castronevesa, za którym jak cień podążał Sato. Japończyk nie zwlekał z podjęciem ataku, wykorzystując lukę zostawioną przez weterana IndyCar w pierwszym zakręcie. Na trzecim miejscu finiszował ostatecznie Ed Jones, a czołową piątkę uzupełnili Chilton i Tony Kanaan.

W sumie jednostki napędowe Hondy odmówiły posłuszeństwa w trzech bolidach: najpierw awarii silnika doświadczył Ryan-Hunter Reay, następnie Charlie Kimball, a na końcu Alosno.

W trzymającym w napięciu wyścigu doszło do poważnej kraksy z udziałem zdobywcy pole position – Scotta Dixona, którego bolid po kontakcie z sunącym bokiem samochodem Jaya Howarda poszybował w kierunku okalających tor barier SAFER, upadając na nie kołami do góry. Szczęśliwie Nowozelandczyk nie doznał w poważnie wyglądającym wypadku żadnych obrażeń i pomyślnie przeszedł kontrolę w jednostce medycznej znajdującej się na terenie obiektu.

Ostatnie pokrewne tematy: (wyszukaj wszystkie)
03.08.2023  O'Ward i Palou bliscy startu w piątkowych sesjach z McLarenem
23.06.2023  Alex Palou łączony z awansem do F1 w 2024 roku
21.10.2022  Latifi: Informacje o moim przejściu do IndyCar są nieprawdziwe
25.01.2022  Herta: Chciałbym spróbować sił w F1, gdyby pojawiła się okazja
05.11.2021  Hulkenberg: Zrezygnowałem z IndyCar ze względów osobistych
Tagi:
IndyCar

  Komentarze  
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Enpasant, 29.05.2017 07:44[!]
Sato, stał się mistrzem, notabene jeżdził w F1 w czasach Kubicy i brał same ogony. Lata mu służą, gratulacje. Alonso jako debiutant, pokazał wielu wyjadaczom jak jechać agresywnie i nie gubić optymalnej linii. Świetna strategia prowadziła prosto do sukcesu, albo conajmniej walki o zwycięstwo. Na 155 okrążeniu (do przejechania mieli 200) Byl na 9 miejscu. Za nim, na 10 Sato. Po wyjściu Alonso z zatrzymanego bolidu, 300 tyś kibiców oklaskiwało go na stojąco. A komentatorzy ESPN wyrażali się o nim: "this is true champion!", choć na początku wyścigu padały zwroty typu "in this curve he's learnin' something".
Do wszystkich mówiących o awaryjności Hondy. Z tym silnikiem w pierwszej ósemce dojechało sześć samochodów ze zwycięzcą łącznie.
Mexi, 29.05.2017 07:54[!]
@Zomo Alonso imho popełnił jeden błąd, przy restarcie po swoim przedostatnim(?) postojem - po postoju spadł z P1 na P7, przy restarcie spadł na P12. Następnie przebijał się i w momencie awarii był na P7. Na samym początku wyścigu również spadł, z P5 na P9 ale po kilkudziesięciu okrążeniach był już na P1. Wiele okrążeń prowadził albo zmieniał się prowadzeniem z Hunter-Rayem - Chilton prowadził 50kółek, Hunter-Ray 28 a Nando 27. Świetny wyścig Alonso, przez cały czas był kandydatem do wygranej i, gdyby nie awaria, zapewne mocno powalczyłby o co najmniej podium.
bartoszcze, 29.05.2017 07:56[!]
@Enpasant
Ale wiesz, że silniki Hondy padły trzem kierowcom spośród prowadzących w tym wyścigu, w tym co najmniej dwóm kandydatom do zwycięstwa?
SNB, 29.05.2017 08:01[!]
Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał, że kilka Hond odpadło. Będzie się pamiętało że wyścig wygrał bolid z tym silnikiem. W Indy liczy się tylko zwycięzca. Na ostatnich okrążeniach Castro nie miał startu do Sato, mimo że był w lepszej sytuacji (slipstream).

Przekładanie awaryjności wyczynowych silników na awaryjność samochodów drogowych jest chyba średnim pomysłem. To przecież całkiem inna bajka.

Sytuacja trochę jak z McLarenem-Mercedesem za czasów Kimiego (2004). Jeżeli się nie zepsuł, to dojeżdżał wysoko.
JuJu_Hound, 29.05.2017 08:31[!]
Włączyłęm wyścig w połowie dystansu (był dostępny na youtube live stream po hiszpansku) a patrze a tu Alonso pierwszy :) az mi sie cieplo zrobilo na serduchu. Pozniej jechal fantastycznie, z tego co pamietam Takuma jechal przez cala koncowke za Alonso wiec GDYBY nie silnik Fernando mial szanse na dobry wynik. Szkoda ale mam wrazenie ze Alonso jeszcze wroci do IndyCar po tak swietnym poczatku.
bartoszcze, 29.05.2017 08:35[!]
Cytat SNB :
w pierwszej ósemce stosunek Honda:Chevy to 6:2


W pierwszej dziesiątce 6:4.
A w pierwszej dwójce 1:1.
Jaki sens ma takie manewrowanie liczbami?
SNB, 29.05.2017 08:42[!]
Cytat bartoszcze :
Jaki sens ma takie manewrowanie liczbami?


Taki sam jak pisanie że Honda to padaka, bo wprawdzie wygrali, ale kilka się zepsuło.
bartoszcze, 29.05.2017 09:17[!]
@SNB
Zatem używając Twojego przykładu, gdyby w 2004 McLaren wystawiał np. sześć samochodów, to zdobyłby mistrza.
woodywoods, 29.05.2017 10:20[!]
Szkoda też Hunter-Reay'a bo prowadził przez dłuższy czas. Tak naprawdę, gdy odpadł to byłem pewny zwycięstwa Alonso, ale później się pokiełbasiło ;/
Zomo, 29.05.2017 11:16[!]
Strasznie ciezko oceniac te wyscigi bo jak widac bardzo duzo zalezy od przeroznych dziwnych czynnikow - wiatru, strategii etc. Probowalem obejrzec powtorke z ostatnich okrazen ale od tego jezdzenia w kolko rozbolala mnie glowa - a moze od tego monotonnego ryku silnikow non stop na tych samych najwyzszych obrotach? Strasznie dziwnie to wyglada jak przez 3 okrazenia wszyscy jada tym samym tempem i nagle jeden przyspiesza jakby mial jakis magiczny przyplyw natchnienia - nie zrozumiem chyba nigdy na czym polegaja te amerykanskie wyscigi. Przypomina to bardziej kolarstwo szosowe niz wyscigi..
Titheon, 29.05.2017 15:23[!]
Nuda w tym Indy jak w F1. Nie rozumiem, jak ludzie mogą pisać, że w trakcie wyścigu cały czas coś się działo - przecież to są mniej więcej takie same szachy jak w kolarstwie - jedziesz 300 kilometrów w jednej grupce, udając że Ci zależy, żeby dopiero na ostatnich 5 kilometrach walczyli ci, którym naprawdę zależy i którzy mogą o coś walczyć. Zresztą tam tak naprawdę nie ma po co walczyć - wszystko i tak spapra jakiś Safety Car. Prowadzisz, masz 5 sekund przewagi... a potem SC na torze i znowu jesteś w grupce parunastu kierowców. To jest taki wyścig na zasadzie "być w czołówce przez 180 okrążeń, a na ostatnich 20 się pościgać".

A Alonso, cóż... szkoda. Po prostu jest za szybki na Hondę.
seb5, 29.05.2017 16:33[!]
Strasznie losowe dla mnie te całe Indy, obejrzałem po łebkach kilka wcześniejszych wyścigów ze względu na Alo i tak jak chłopaki wyżej mówią wszystko jest dla mnie strasznie losowe. Jakoś zmiana lidera co okrążenie mnie nie rusza. Wolę zostać przy F1. Brawo dla Sato, a nad Alonso to chyba jakieś fatum ciąży, chyba już nigdy nic nie wygra.
Staszek2010, 29.05.2017 18:18[!]
Do wszystkich hejterów silnika Hondy w Indy Car - jaki silnik mieli zwycięzcy 4 z 6 ostatnich Indy 500 i dzisiejszy zwycięzca? Co do Alonso, straszna ironia - idzie z F1 na jedno Indy 500 żeby uwolnić się od psującego silnika Hondy - oczywiście co? - psuje mu się silnik... Hondy. Alonso chyba będzie miał koszmary z piłowaniem silnika w Civicu do odcięcia...
Adakar, 30.05.2017 11:08[!]
Nagle widze tu samych expertów od ovali...

Uświadomcie sobie jedno. Alonso nie miał tempa na zwycięstwo w końcówce.
Spójrzcie sobie na doświadczonego Helio, który w qualu na Indy był daleko, a w końcówce to on walczył z Takumą o zwycięstwo.
Takuma i Max Chilton mieli bardzo szybkie bolidy na prostych, nie pozwalając na wyprzedzania z draftów. Wyścigi po ovalu (indy i nascar) kierują się swoimi prawami. Tam trzeba mieć pozycję pod koniec wyścigu blisko czuba i mieć auto "dostrojone" w trakcie wyścigu do tego ostatniego szturmu na P1.
Szansę stracił też Rossi, któremu ekipa zepsuła ostatni pitstop. W końcówce tempo wzrasta bardzo bardzo mocno, nie ma już "clean" pass. Jest jazda do-or-die, bo stawka jest za wysoka. Ja bardziej się martwię tym, że Alonso nie zaliczył "dzwona" na owalu. Bo taki musi w końcu nadejść. I boje się, że np. jakby wrócił za rok-dwa, to może wygrzmocić w bandę już na treningach albo qualu jak Bourdais.
Puma23, 30.05.2017 13:36[!]
Cytat Enpasant :
Sato, stał się mistrzem

Co?
SNB, 30.05.2017 14:21[!]
@Adakar

Alo twierdził post factum że miał jeszcze małe rezerwy. Może ściema, a może nie? Nie dowiemy się, faktem jest że jechał świetnie.

@seb5

Losowość albo się kocha albo nienawidzi. Sprawdź końcówkę Indy z roku 2011 :)
tommy123, 30.05.2017 17:03[!]
@ marios76, dobry dowcip:) pewnie do 2050 Honda upora się z problemami i zrobia konkurencyjny silnik ... przykro patrzeć jak zawodnik tego formatu marnuje kariere a taki vetel ślizga sie po czołowych zepołach w czasie ich hossy...i rosnie na "cudowne" dziecko F1...
marios76, 30.05.2017 18:13[!]
@Enpasant Wytłumacz Alonso, że tylko jego się zepsuł ;) Myślisz, że dla niego to przypadek, czy trzyletnia rutyna?

@Adakar Naprawdę martwi cie to , że Alonso nie miał wypadku? Byłeś u psychologa? A może terapię za wcześnie przerwales? Ja tu widziałem mnóstwo hejtu z twojej strony w stosunku do jednego z kierowców który dzwoni zaliczył. Pominę porównania, ale na hipokryte wychodzisz...
Strony  •  < 1 2 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!





F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca