Szef Haasa – Guenther Steiner przyznaje, że weekend na Hungaroringu będzie dla jego zespołu realnym testem pozwalającym ocenić postępy w zakresie pracy hamulców.

Romain Grosjean od samego początku sezonu narzeka na pracę układu hamulcowego swego VF-17. Próbując rozwiązać problemy, stajnia z Kannapolis używa od pewnego czasu hamulców dwóch różnych producentów: podczas GP Wielkiej Brytanii Grosjean korzystał z tych dostarczanych przez Carbone Industrie, a Kevin Magnussen preferował produkty Brembo.

„Dokonaliśmy kolejnego kroku w kierunku zrozumienia nowych hamulców” – powiedział Steiner komentując prace dokonane podczas treningów przez GP Wielkiej Brytanii. „Teraz pora na kolejny krok, bo Silverstone nie jest ciężkie dla układu hamulcowego. W praktyce używasz go tam najmniej spośród wszystkich wszystkich obiektów z kalendarza”.

„Hungaroring to przeciwieństwo Silverstone. Wykorzystanie hamulców stoi na dość wysokim poziomie. W dodatku nie ma możliwości ich schłodzenia, ponieważ kierowcy cały czas wjeżdżają z jednego zakrętu w drugi. Kontynuujemy nasz program badań. Zobaczymy, jakie wyniki pozyskamy podczas dwóch pierwszych sesji treningowych. Później podejmiemy decyzję w sprawie wyścigu”.

Zapytany o to, z jakich hamulców będzie korzystał podczas GP Węgier, Grosjean odzekł: „Jestem zadowolony z ostatniej specyfikacji Brembo, ale jeśli będziemy mogli użyć hamulców Carbone Industrie to prawdopodobnie z nich nie zrezygnuję”.