Embed from Getty Images

Zespół Toro Rosso ogłosił podpisanie nowej umowy z Jamesem Key'em, który pełni funkcję dyrektora technicznego.

Brytyjczyk dołączył do stajni z Faenzy we wrześniu 2012 roku, mając za sobą pracę dla takich ekip jak Force India oraz Sauber. 45-latek od tamtej pory był odpowiedzialny za wszystkie bolidy Toro Rosso, które pojawiły się na torze wyścigowym od sezonu 2013. Włoski zespół w tym czasie wywalczył 232 punkty, a jego najlepszą pozycją w klasyfikacji konstruktorów była siódma w latach 2014-2016.

Dzisiaj jak potwierdziło Toro Rosso, Key pozostanie na stanowisku dyrektora technicznego przez kilka następnych lat, co ucina spekulacje na temat możliwości odejścia Brytyjczyka do innej ekipy. Przed kilkoma miesiącami Key był łączony między innymi z dołączeniem do Williamsa, gdzie po odejściu Pata Symondsa pojawił się wakat.

„Jestem zachwycony mogąc kontynuować pracę dla Toro Rosso, a także pozostając w rodzinie Red Bulla” – powiedział James Key. „To zespół, dla którego mam duży szacunek i praca w nim przez ostatnie pięć lat była wielką przyjemnością. Teraz patrzę przed siebie, chcąc kontynuować przyszłe projekty. Najważniejszy jest fakt, że mam zaszczyt pracować w Toro Rosso z ludźmi, którzy są profesjonalistami, są ambitni oraz skoncentrowani, a każdy stara się ciężko pracować, by poprawić osiągi, a to napawa mnie optymizmem na następne lata. Chciałbym podziękować Franzowi Tostowi oraz Red Bullowi za ich wsparcie oraz wiarę we mnie. Mamy jeszcze wiele pracy do zrobienia i nie mogę się już doczekać kolejnych kroków z Toro Rosso oraz następnych postawionych celów”.