Mnie zastanawia tempo Ferrari.
SPA to szybki tor, a tutaj Vettel regularnie trzymał te 2 sekundy straty przez cały wyścig.
Mercedes im nie odjechał na 30 sekund jak to bywało w tym sezonie.

Spa to moze szybki tor ale przede wszystkim techniczny. Dlatego jest tak lubiany przez kierowcow - bo tu procent wplywu kierowcy na wynik wyscgu jest najwiekszy. No i kiepski kierowca w szybkim bolidzie przegra z dobrym kierowca w bolidzie srednim.

@krzychol2000
Nie pamiętam, żeby na niego gwizdali w 2015, z tego co pamiętam to też dostał wielki aplaus, mimo że Vettel był 2. Jedyne z takich sytuacji pamiętam jak w 2009 wypadł na ostatnich kołkach i była wielka wrzawa, jak odpadł mistrz świata, znienawidzony zawodnik i lider wtedy największego rywala - McLarena. Również w 2010 cieszyli sie i gwizdali na niego jak Massa wyleminował go z wyścigu, wtedy Lewis walczył o tytuł i był liderem MŚ. Teraz wszyscy darzą go szacunkiem, ale kiedyś tak nie było. Ja byłem z tych, którzy byli nieliczninymi po jego stronie i widzieli w nim wielkiego mistrza, nie za Kubicą i nie za Ferrari. Po latach wyszło kto miał rację :)

To po pierwszym zakręcie, na koniec pierwszego okrążenia był już z powrotem na pozycji "za czołówką, a przed resztą". Jeszcze go przez chwilę podgryzał Fernando, ale od 4 okrążenia Hulk jechał już tylko sam ze sobą.

I z tym wyrównywaniem rekordów mam pewien problem, ponieważ w czasa Wielkiego Schu nie było tylu wyścigów co teraz, więc jak trafisz dobry bolid to możesz wygrywać seriami.

Tyle że wielki Schu wiele zwycięstw zdobył przez team orders, już nie mówiąc że prawie nigdy nie miał dobrego kierowcy w drugim bolidzie.

@kumien Zobacz na kariere Schumachera, jego partnerow zespolowych, ktorzy oddali mu wiecej zwyciestw niz sami zdobyli... Przez cale late nie mial rywala w zespole, jak chocby Hamilton w postaci wygrywajacych rwgularnie Alonso i przez 4 lata Rosberga... Gdyby tymi bolidami jezdzil z Irvinem czy Kowalainenem to juz by pukal do rekordu zwyciestw. Mozliwe by byly serie... kto wie ale kilkanascie wyscigow w sezonie by zrobil. Tak jak Vettel w Red Bullu w najlepszych latach...

@krzychol2000
:) Ty masz jakiś zeszyt pt. "Rzeczy, za które nie lubię Hamiltona"? Jakoś dużo czasu mu poświęcasz a większość zarzutów możesz przypisać też innym kierowcom. Nie szukając długo, może założysz zeszyt o Perezie?
Perez to była największa żenada tego wyścigu, ale przynajmniej jest konsekwentny w niszczeniu swojego wizerunku od jakiegoś czasu.
Czy mi się wydawało, czy Ham przed dekoracją powiedział do Vet, że było blisko bo mu pozwolił?

@krzychol2000 Jeszcze ze najpierw wiaze prawy but a potem lewy ;) Ales sie zawzial. Troche odpusc, bo wyglada jakby byl twoja obsesja ;)

@krzychol2000
nic z tego. masz takie prawo. jedynie ta Twoja lista jest dosyć zabawna więc mnie rozbawiła :)

Krzychol2000 większość przykładów, które podałeś to jakieś śmieci wyssane z palca, które chyba sam sobie wymyśliłeś. Poziom dno wiedzy na temat F1. Czy to ty jesteś @kamikadze ten który uważa, ze Hamilton nie powinien mieć nawet wygranego wyścigu? Szczerze to on już mądrzej pisał.
Żałosna argumentacja, podejście do wyścigów,
do ludzi i do świata, radzę się zmienić :)

Wyścig oglądało się dobrze. Vettel trzymał tempo Hamiltona nieodstając więcej niż 2,5 sekundy przez cały dystans wyścigu . Fajnie że dwaj kierowcy walczący o tytuł rywalizuja o niego bezpośrednio na torze.Jeżeli w dalszej częsci sezonu też tak będzie to sezon 2017 będę bardzo miło wspominał. Mimo że do Hamiltonna nie pałam sympatią muszę przyznać że trzymając za sobą Vettela przez tyle czasu ma ode mnie propsa ;D.
Żałuję jednak że VET go nie wyprzedził i szkoda że udało mu się tylko raz go zaatakować, brakowało walki ;/
Było widać w tym manewrze że Ferrari odstaje od Merca mocą silnika( gdy VET rozpoczął manewr i zrównał się z HAM-em nie mógł osiągnąć większej prędkości by go wyprzedzić).Dlatego Monza zapowiada się dla Mercedesa niestety ;(

@kumien Ale liczysz ten sezon gdzie Schumacher wygral niemal 13 wyscigow z rzedu, czy nie? Bo przy takim bolidzie i braku rywali, to niestety ilosc wyscigow w sezonie 17 czy 20 nie robi wiekszej roznicy. Porownaj prosze ile w trakcie jazdy w czolowych ekipach oddali zespolowym partnerom wlasnie Senna czy Hamilton... Mieli duzo trudniej i nie byle kogo za team mate...
@krzychol2000 Fakt, siedem lat to szmat czasu. Poogladasz dwadziescia siedem, pozegnasz obecnych idoli, zaczna kariery nastepni i je pokoncza, znowu pojawi sie pokolenie ... to bogatszy o kilka doswiadczen i chocby kilkanascie sezonow, to sam stwierdzisz, ze przejmowales sie blahostkami.
Czepiasz sie jak piega Cindy Crawford... a komu sie nie podobala, niech rzuci kamieniem... :)

@Tomek71 Ciekaw jestem czy jakby startowal z P1 utrzymalby sie przed Lewisem. Ciekaw tez jestem, na ile Lewis staral sie odjechac ... i po co? Byl czas wyscigu... kiedy Bottas dochodzil prowadzaca dwojke, a wirtuozem na treningach i PP nie byl w Belgii.