Po zaledwie 8 latach od crashgate i tylko 4 latach uczestnictwa w F1, team Renault znów rozrabia? :)
W jaki sposób rozrabia skoro wszystko odbyłoby się zgodnie z przepisami? Po prostu dobrze kombinują.
Właśnie o to chodzi...zespoły podkupują sobie specjalistów za ogromną kasę, trzeba mieć głowę na karku i dobrze myśleć, by zrobić to o wiele taniej, aczkolwiek przypuszczam, że ewentualna gaża Budkowskiego będzie również wysoka, głównie z uwagi na jego rozległą wiedzę odnośnie rozwiązań rywali.
Według mnie to FIA dała ciała. Powinni się zabezpieczyć w umowie o pracę/kontrakcie, że okres wypowiedzenia to nie 3 miesiące a co najmniej z rok lub nawet więcej, tak aby pracownik FIA mający dostęp do takie wielu super interesujących informacji, mógł pracować w zespole F1 dopiero w drugim sezonie po wypowiedzeniu. Czyli Budkowski powinien zacząć pracować w Reno dopiero pod koniec 2018 roku albo od początku 2019. No i w okresie wypowiedzenia zero dostępu do informacji FIA.
A tak to Polak nasiąkł wiedzą i legalnie może po 3 miesiącach zmienić pracodawcę.
No i jakiś Polak wreszcie wyląduje w Renault :) Wszyscy mówili Kubica, Kubica, a Francuzom o Budkowskiego chodziło:)
No tak, jakby Red Bull lub Ferrari podkupilo Budkowskiego to byłoby be ale jak szuje z Enstone to już jest cacy.
Renault, Renault...
@Metalpablo
Więcej jak rok to i tak by się prawnie nie obroniło, a poza tym roczna przerwa w dostępie do rozwiązań zdezaktualizuje wiedzę takiego pracownika.
Mam nadzieje, że nasz krajan wykorzysta tą wiedzę i pomoże Renówce wrócić do formy. Bardzo chciałbym zobaczyć Hulka przynajmniej z jednym zwycięstwem przed końcem kariery. :)
Mam nadzieję, że ukrócą cwaniactwo tego rodzaju (Budkowskiego) i dadzą jego następcom inny kontrakt i solidny rok "gardening leave", albo inaczej ujmując zakazu pracy u konkurencji. Owszem z FIA na Renault to nie jest dokładnie "konkurecyjny" team, ale koleś dostał zbyt dużo wrażliwych informacji i planów dotyczących choćby przyszłorocznych bolidów, żeby to tak zostawić. Nie dziwię się zespołom, że są zaniepokojone, ten pan za takie akcje powinien dostać za karę zakaz pracy w F1 przez parę lat, może by mu przeszło. Wiem, że Ross Brawn głęboko nie toleruje takich ludzi i akcji, o czym można przeczytać choćby w książce wywiadem z nim (fragmenty są już dostępne).
Pisałem o tym pod newsem o odejściu Budkowskiego z FIA, że ze swoją wiedzą jest łakomym kąskiem dla innych zespołów i powoli zaczyna się to potwierdzać :D
Zagrywka dosyć kontrowersyjna, ale od lat, zespoły wykorzystywały luki w przepisach, by przechytrzyć rywali, z tym wyjątkiem, że zwykle dotyczyło to przepisów technicznych. Jestem zaskoczony tylko tym, że FIA nie przewidziała takiej możliwości i odsyła na zaledwie 3 miesięczny urlop pracowników z taką wiedzą.
PS: Teraz Renault będzie dostarczało silniki McLarenowi, gdzie powinien jeździć .... Alonso.
zespoły są zaniepokojone - czyli wojny nie bedzie...
Fia raz na jakiś czas (o ile nie co rusz) jakieś wpadki zalicza, ale czym by była F1, bez tego wyścigu zbrojeń i grzeszków.
Proszę, przestańcie się użalać. Jak Budkowski miał w kontrakcie zapisy o poufności i odpowiedni zapis o zakazie konkurencji to go powiozą. Jeśli coś przeoczyli to mogą go cmoknąć. Czego wy oczekujecie? Rycerzy na białych rumakach? To jest ostra konkurencja. Nie od dziś zespoły podkupują sobie inżynierów, szefów, mechaników i kierowców. Jedni przechodzą do ciała zarządczego inni stamtąd wychodzą.
Mi wygląda to na to, że FIA dała ciała, Budkowski chciał większej kasy, a jak mu odmówili przejrzał swój kontrakt, popytał tu i tam i znalazł chętnego. Życie.
2018:
Budkowski do Renault
2019:
Kubica do Renault
2020:
Kubica vs Alonso walka o majstra
:)
|