@Staszek2010
Uważaj, bo pod innymi newsami próbowałem napisać coś podobnego, tylko w nieco innym kontekście i zostałem sprowadzony do roli antyfana Kubicy [oczywiście dopiski, że tak naprawdę bardzo bym chciał powrotu Roberta, nie miały już żadnego znaczenia], więc jeśli szukasz tu przyjaciół to musisz pod tym newsem napisać, że Vettel to bleee, fuj i szwab.
@Olek89 Niestety, do takiego poziomu się zniżają.
Brak Kubicy w F1 miał jedną niepodważalną zaletę - ludzie nigdy nie interesujący się F1, a oglądającym ją tylko przez Kubicę (tzw. Janusze motorsportu) przestali ją oglądać po 2011. W wyniku czego w F1 takich ludzi została garstka, w większości zostali prawdziwi kibice. Niestety Ci w/w "Janusze" zdają się wracać. Tym gorzej dla nas...
@Staszek2010 - masz dużo racji, ale jeżeli Vettel wysuwa tzw. argumenty z czapy i w dodatku bez rozeznania sytuacji, to za co mam go chwalić? A z innej beczki - szlag mnie trafia, jak słyszę określenie Janusz, które chyba zrobiło się modne przed Euro '12. Janusz to piękne imię, które nosił nasz śp. rajdowy Mistrz przez duże M (Kulig). Było określenie kubicomaniak, a teraz jakieś Janusze.
Cytat Maciek znafca : Hulkenberg Niemiaszek który mógł kiedyś wąchać jedynie spaliny z auta Roberta teraz się ''obiektywnie" wypowiada i szacuje szanse. A ja osobiście szacuje szanse na podium dla Hullenberga na 25% i to tak przy dobrych wiatrach.
Problemy z urażonym ego, bo nie dostało się autografu to nie na tym forum.
No i gitara. Kubicomaniaki nie muszą już szukać sobie antybohatera - ten sam zgłosił się na ochotnika. Przynajmniej pod tym jednym względem będzie jako taka zgoda na forum :D.
Rob z wiadomych tylko sobie powodów po wypadku w tym regionalnym rajdzie obraził się na f1 i nie chciał mieć z nią nic wspólnego. Chciał zostać mistrzem w wrc. Z różnych przyczyn nie wyszło. Nie sądzę aby "powypadkowa sprawność" Roba uległa jakiejkolwiek poprawie w ciągu ostatnich 4-5 lat. Nie mylić "powypadkowej sprawności" z formą fizyczną! Bo to, że teraz lżejszy o 20kg mniej niż podczas lat spędzonych w rajdówce jest w lepszej formie fizycznej chyba rozumie każdy. Lekarze poskładali go po crashu jak się dało i nawet dawał radę w rajdówce sprawnie kręcąc kierownicą. Więc gdyby 3,4 lub 5 lat temu chciał wrócić do f1 TAK JAK TERAZ TEGO CHCE to by wrócił, uprzednio harując jak ostatnio na rowerze czy siłce. Nie chciał tego, jego życie, jego wybory, nic nam do tego dlaczego f1 unikał jak ognia a teraz po 7 latach przypomniał sobie o niej. Może gimbaza tego nie rozumie ale świat nie stoi w miejscu i powoli stara gwardia odchodzi na emeryturkę lub do innych serii a tu przychodzą młodzi. Rob młodzieniaszkiem nie jesti. Fajna historia z come backiem może się ziścić ale nie dziwcie się niektórym, że są zaskoczeni lub sceptyczni, że zabierze fotel młodym. Hejt nic nie da. Jest kilku staruszków co próbowało (Button, Massa) lub próbuje (Alonso, Raikkonen) się utrzymać w f1 rękami i nogami ale odkładając na bok sympatie - to robi się śmieszne. Niektórzy nawet za 10 lat będą uważać Alonso za najszybszego kierowcę w stawce bo zatrzymali się mentalnie 10 lat temu gdy wygrywał jeżdżąc samograjem i teraz żyją historią opowiadając banialuki. Posadziliby Versta, Sainza w tym samym bolidzie z Alo czy Raik to niektórym klapki spadłyby z oczu. Jak to się z Robem skończy zobaczymy. Fajnie byłoby go zobaczyć sezon-dwa w f1 bo ciężko się ogląda n-ty rok z rzędu merce szybsze o ponad sekundę na kółku od reszty stawki. Ciekawe czy dla uatrakcyjnienia walki w 2018 roku znów wymyślą w mercu jakieś "problemy z rozgrzewaniem opon", żeby sezon nie skończył się we wrześniu.
Cytat Vettel : z drugiej strony to mogłoby być niefortunne dla młodszych kierowców, którzy także chcieliby otrzymać kokpit Jak jest takim altruistą, to niech odda swoje tytuły, na pewno jakiś kierowca je przytuli, bo też "chce". Dopadł go syndrom Św. Mikołaja bez prezentów. A może po prostu nie lubią się z Rosbergiem i na każdym kroku muszą sobie wbić łokieć w żebra? Nie zdziwiłbym się gdyby to właśnie o Nico chodziło bardziej niż o samego Kubicę.
Wypowiedź VET jest buracka bo kwestionuje prawo do powrotu do F1 konkretnego wskazanego z nazwiska rywala dając do zrozumienia, że zamiast Roberta widziałby na tym miejscu kogokolwiek byle młodego. Takie ostentacyjne okazywanie braku szacunku rywalowi nie ma nic wspólnego z fair play. Co innego gdyby te słowa wypowiedział ktoś kto nie jest bezpośrednio zainteresowany rywalizacją (nie ma podejrzeń, że działa w swojej sprawie lub, że dają znać o sobie jakieś zadawnione animozje z czasów kiedy razem się ścigali) albo gdyby Vettel wyraził swoja opinię w sposób nie godzący w jedna osobę tylko w ogół starszych kierowców (sam również do nich należy ale i tak jest młodzianem w porównaniu z Kimim) wtedy mogłoby to być odebrane bardziej neutralnie.
VET wskazał paluchem Kubicę, a jakoś nie ma nic przeciwko matuzalemowi RAI który od kilku sezonów nie wnosi niczego do F1. Jak już wskazuje KUB to niech wskaże i RAI i powie ze wolałby żeby Fin nie blokował fotela Ferrarii jakiemuś młodemu talentowi w typie Ricciardo. :)
To jest podobna sytuacja jakby lekarz w poczekalni dla pacjentów publicznie podważał kompetencje starszego kolegi ogłaszając, że powinien zrobić miejsce komuś młodszemu bo młodzi lekarze nie mają miejsca w którym mogliby doskonalić się w swoim zawodzie.
@Staszek2010 Pomijam denna wypowiedź Vettela, bo sam zachowuje się jak choragiewka. Rosberg Kubicy może pomagać, może nie pomagać, dla mnie i tak będzie cienki, bo tytuł załatwił mu zespół, a on sam nie miał jaj, by go bronić :) Może menadżerem będzie lepszym niż kierowcą?
Napisz mi proszę ile wyścigów wygrał Vettel w tym sezonie, mając porównywalny do Hamiltona bolid... ?
I nie zaprzeczaj ze Ferrari nie było szybkie, bo z Raikkonenem zdobyli więcej PP niż Alonso w Scuderii...
W moim odczuciu poziom Vettela może ocenić przez pryzmat zarówno przegranej z Ricciardo, jak i wygranych z Raikkonenem. Pewne zwycięstwa. Fakt, to wspomnij ile Kimiemu dołożył Alonso? Vettel jest dobry, bywa szybki ale nie myśli, ma gorący leb... frustruje się, nie trzyma cisnienia. Jak widać, nie tylko na torze. Owszem, łapie się do czołówki, ścisłej, ale spokojnie wymienię kilku kierowców skuteczniejszych i szybszych.
@derwisz To takie niemieckie... focha ma, bo Wehrlein out. :)
@szajse Nie masz o czyms pojęcia, to się nie wypowiadaj, bo jedynym co udowodnisz jest własna głupota. No, chyba że jesteś chirurgiem ręki i takich pacjentów jak Kubica masz na co dzień. :) I nie chodzi tylko o Roberta. To co piszesz o innych kierowcach jest niemal równie płytkie. Niestety klapki z oczu, to sam musisz zdjąć, bo żyjesz stereotypami.
@Staszek2010 W druga stronę tez to ddziała. Pojawili się "Janusze" tylko po to, by krytykować Kubicę, udział i możliwości. Wiesz, taka Polska zawiść. Nasza największą przywara :)
@Yurek Nie wspominaj TAKICH ludzi, bo jeszcze i tu znajdą się tacy, którzy powiedzą ze sam sobie zasłużył... bo po co jechał cywilnym autem. Pamiętam doskonale jak wygrywał rajdy przednionapedowka :) Cześć Jego pamięci!
Aha, i jeszcze jedno.
KUBICA NIE JEST BOGIEM.
Bo mam wrażenie, że co niektórzy go tak traktują.
@marios76 Januszy F1 krytykujących Kubicę? Toż to oksymoron...
@marios76 Śmiem twierdzić, że przez cały sezon Mercedes i Ferrari dysponowały równie szybkimi autami. Strata Vettela wynikała z pecha i awarii, czasem dokładał się sam Vettel.
Cytat rocque : Problemy z urażonym ego, bo nie dostało się autografu to nie na tym forum.
Problemy z urażonym ego, które nie pozwala zapomnieć przez ponad 2 lata również nie na tym forum.
Panie Vettel, a może Pan powinien ustąpić miejsca młodym?? Skoro jest Pan tak zmartwiony losem młodych, to czemu Pan tego nie zrobi?? Giovinazzi chętnie zajmie Pana miejsca. Niech Pan da dobry przykład Kubicy i niech Pan ustąpi młodym, wtedy zacznę traktować Pana serio.
To jest zwykła obłuda!!! To jest tak jakbym np. powiedział: niech wszyscy ludzie przestaną jeść mięso, a ja dalej bym jadł w najlepsze.
@Staszek2010 Sądzisz, że kiedykolwiek nazwałem któregoś z kierowców Bogiem ? To się mylisz :) A co do Kubicy, to możecie sądzić co chcecie, myśleć co chcecie i to samo pisać. Nie zmieńcietylko jednego faktu: Jest najlepszym polskim kierowca wyścigowym i rajdowym ... ostatnich dziesięcioleci, a swoją rzekomo jedna ręką objeżdża wszystkie nasze aktualne talenty. (niestety) I nigdy nie twierdziłem, że pobije rekordy Senny, Schumachera czy jakiekolwiek inne. Realnie, gdyby nie pech lub brak szczęścia oprócz Kanady wygrałby jeszcze ze trzy wyścigi 2 nie najlepszych bolidach Był jak na standardy F1 kierowca nietuzinkowym, w oczach wielu fachowców kandydatem na mistrza. Jak dla mnie nadal jest świetnym, skutecznym i szybkim kkierowcą i mam nadzieje, ze jeszcze w F1 to udowodni.
"Januszy" umieściłem w cudzysłowie... ;)
|