rno2, 21.12.2017 10:47 | | |
Chyba mam deja vu. Całkiem niedawno czytałem gdzieś podobny bełkot tego pana :-)
Śledzę F1 mniej więcej od 2004 roku i zawsze, ale to zawsze przy zmianie regulaminów są te same śpiewki: odchodzenie, tworzenie serii odrębnej, wzrost kosztów a miały się zmniejszyć, spadek atrakcyjności widowiska... Czas chyba wymyślić nowe argumenty.
Ferrari to stan umysłu. Enzo czy Luce zawsze dobrze wychodziło szantażowanie. A Marchionne uczy się od "najlepszych".
Żegnamy Panów i życzymy powodzenia :) nie o standaryzację części ale o przywileje w pozyskiwaniu kasy dziadowi chodzi...
I co, ktoś poważny z producentów miałby wejść do takiej serii wyścigowej stworzonej przez Ferrari w zasadzie dla Ferrari na zasadach odpowiadających Ferrari? Niech się Sergio nie ośmiesza. Blefować i straszyć trzeba umieć, a on i całe Ferrari wychodzą na klaunów.
rno2, 21.12.2017 12:17 | | |
@marvin
Będą się ścigać same Ferrari i w końcu będą dumni, że Ferrari wygrywa :-)
Poprzewracało im się w głowie od tej kasy za samo bycie w F1...
Jednym z powodów dlaczego oglądam F1, jest jej historia. Fajnie popatrzeć jak bolidy się zmieniali, jak kierowcy się zmieniali. Bez tej historii, nawet najszybsza seria będzie średnio atrakcyjna.
Formuła FIAT? Jestem za, im więcej serii wyścigowych tym lepiej
@rno2
No przecież jest prawdopodobne, że będą się ścigać z Alfą i Maserati.
a ja chętnie oglądałbym nową serię wyścigową gdyby jeździły bolidy z silnikami v10 3500 ccm bez energii kosmicznej i innych cudów.Tylko kierowca i 1500 KM do okiełznania
|