Embed from Getty Images
Nyck de Vries potwierdził, że zdecydował się opuścić szeregi McLarena.
Holender był wieloletnim juniorem stajni z Woking, otrzymując wsparcie jeszcze w czasach kartingu. Mimo to w listopadzie de Vriesa łączono z posadą w Williamsie na sezon 2019, natomiast w lutym przyznał, że ma nadzieję, iż po Russellu, Norrisie oraz Albonie będzie kolejnym kierowcą, który przejdzie z F2 do Formuły 1.
„Nie chcę zabrzmieć arogancko, lecz Norris oraz Albon nie są w żaden sposób lepsi ode mnie” – mówił wówczas 24-latek.
Jak teraz ujawnił de Vries w rozmowie z
De Telegraaf, aktualnie nic już go nie łączy z ekipą McLarena. Holender jako jej junior pełnił funkcję zawodnika rozwojowego, rozwijając bolid w symulatorze.
„Nie pracuję już w symulatorze dla McLarena. Czy będę to robił w innym zespole? Nie mogę nic na ten temat powiedzieć. Ostatecznie wszystko obraca się wokół tego co robię teraz [starty w F2]. To będzie miało największy wpływ na moją przyszłość, więc na tym się skupiam” – powiedział Nyck de Vries.