Embed from Getty Images
Mercedes potwierdził wprowadzenie nowej wersji układu napędowego podczas Grand Prix Kanady.
Niemiecki producent jest jedynym, który od startu sezonu korzystał z identycznej specyfikacji silnika. Główni rywale – Ferrari, przygotowali pakiet poprawek na Grand Prix Hiszpanii, przyspieszając prace rozwojowe po nieudanym starcie mistrzostw.
Z kolei Mercedes postanowił trzymać się wcześniej ustalonego planu, wprowadzając nową jednostkę na siódmą rundę sezonu w Montrealu. Producent ze Stuttgartu potwierdził, że prócz fabrycznego zespołu z udoskonalonych silników skorzystają również klienci – Racing Point oraz Williams.
„W ostatnich sześciu wyścigach byliśmy mocni w zakrętach, ale traciliśmy czas na prostych” – powiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.
„Tor w Kanadzie będzie dla nas wielkim wyzwaniem ze względu na charakterystykę, która będzie faworyzowała rywali. Jest tutaj wiele długich prostych i zaledwie kilka zakrętów, by nadrobić stracony czas”.