Embed from Getty Images

Cyril Abiteboul zaprzeczył, jakoby pakiet usprawnień szykowany na Grand Prix Francji oznaczał, że Renault rozpocznie korzystanie z bolidu w „specyfikacji B”.

Stajnia z Enstone ma za sobą trudny start sezonu. Po siedmiu wyścigach zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji z dorobkiem zaledwie 28 punktów. Z tego powodu francuski producent zdecydował się przygotować duży pakiet poprawek na wyścig na Paul Ricard. Według Auto Motor und Sport, znajdą się w nim nowe skrzydło, nos, sekcje boczne, podłoga, system chłodzenia oraz elementy tylnej sekcji.

„To jest druga część naszego planu naprawczego” – powiedział Cyril Abiteboul, szef Renault. „Słyszałem, że Haas także będzie miał coś nowego. Powinni być szybcy na takim torze jak Paul Ricard. Najlepsza wiadomość jest taka, że nie musimy się już martwić poziomem mocy na jakimkolwiek obiekcie”.

Ekipa Renault podczas Grand Prix Kanady osiągnęła najlepszy wynik w tym sezonie, dojeżdżając na szóstym i siódmym miejscu. Abiteboul zapytany o swojej odczucia, dodał: „Mój uśmiech był prawie tak duży jak u Daniela [Ricciardo]. W końcu osiągnęliśmy wynik, w jaki celowaliśmy przed sezonem”.