Embed from Getty Images

Max Verstappen nie jest zadowolony ze swojego występu w piątkowych treningach przed Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Holender zakończył popołudniowe zajęcia ze stratą ponad 0,8s do najszybszego Valtteriego Bottasa z Mercedesa. Przed nim znaleźli się nie tylko zespołowy kolega z Red Bulla – Pierre Gasly, ale także broniący barw McLarena Lando Norris.

„Mamy nowy asfalt, więc musimy zrozumieć poziomy przyczepności, ale generalnie wykonano tutaj dobrą robotę. Miejscami nawierzchnia jest dość nierówna, chociaż ogólnie mamy teraz do dyspozycji nieco lepszą przyczepność. Wszystkim kierowcom się to podoba”.

„Chwilami mocno dziś wiało. Nie było łatwo. Nasz balans bolidu mógł być lepszy, przez co problemy jakich doświadczaliśmy stawały się jeszcze większe. Póki co mogę powiedzieć jedno – to był dla mnie jeden z najgorszych piątków w tym sezonie. Przed nami wciąż wiele pracy”.

Gasly uzyskał w FP2 piąty czas, tracąc do Bottasa około pół sekundy. Daje to Verstappenowi nadzieję na poprawę potencjału bolidu przed kwalifikacjami i wyścigiem.

„Cieszy mnie tylko to, że nie mamy dużej straty do Mercedesa i Ferrari. To pokazuje, iż w naszym bolidzie drzemie duży potencjał”.