Embed from Getty Images
Gunther Steiner może zostać ukarany za ubliżanie sędziom w przekazie radiowym w trakcie wyścigu o Grand Prix Rosji.
Kierowca Haasa – Kevin Magnussen, otrzymał karę doliczenia pięciu sekund do końcowego rezultatu zmagań w Soczi. Duńczyk niewłaściwie wrócił na tor po przestrzeleniu drugiego zakrętu. 25-latek spadł tym samym z ósmego miejsca na dziewiąte, będąc przez chwilę zagrożonym również ze strony dziesiątego Nico Hulkenberga.
Magnussen w rozmowach z dziennikarzami po wyścigu w Rosji określił swoją sankcję jako
„bzdurę”, natomiast szef kierowcy – Gunther Steiner, nazwał sędziów w przekazie radiowym
„głupimi” i
„idiotycznymi”. Zachowanie Włocha przykuło uwagę FIA i mogą spotkać go konsekwencje. Przedstawiciele Federacji rzekomo chcą skierować sprawę na drogę oficjalną.
Dyrektor wyścigów FIA – Michael Masi, przyznał, że dysponuje różnymi możliwościami do wyciągnięcia konsekwencji wobec Gunthera Steinera, jak Międzynarodowy Trybunał. W podobny incydent zaangażowany był Sebastian Vettel, który w Grand Prix Meksyku 2016 ubliżał przez radio Charliemu Whitingowi.
Międzynarodowy Kodeks Sportowy FIA wyklucza używanie określeń, które
„ mogą naruszyć reputację Federacji, organów, członków lub zarządu”. Ponadto zespoły sędziowskie są uprawnione do przekazywania sobie spraw, więc jest duże prawdopodobieństwo, że w Japonii przedstawiciele FIA będą chcieli spotkać się z Guntherem Steinerem.
„FIA ma różne procesy sędziowskie” – powiedział Michael Masi.
„Słyszałem o komentarzach udzielonych przez radio. Nie usłyszałem ich jednak bezpośrednio, więc nie zamierzam się do nich odnosić. Każdy robi swoją pracę, zarówno sędziowie jak i zespoły. Musimy zachować poziom wzajemnego szacunku”.