Embed from Getty Images

Williams określił przyczynę awarii, która doprowadziła do odpadnięcia George'a Russella z wyścigu o Grand Prix Rosji. Po raz kolejny poinformował również, że wycofał bolid Roberta Kubicy z dalszej rywalizacji w celu zaoszczędzenia części.

Russell rozbił swój bolid na 27. okrążeniu rywalizacji na torze w Soczi, krótko po odbyciu pit stopu. Okrążenie później brytyjski zespół zdecydował się na wezwanie Kubicy do garażu, argumentując to koniecznością zaoszczędzenia części na dalszą część sezonu.

W czwartek sponsor zespołu oraz partner polskiego kierowcy – PKN Orlen, zażądał od Williamsa wyjaśnień w sprawie decyzji o wycofaniu krakowianina z GP Rosji, sugerując, iż mogło to doprowadzić do naruszenia zobowiązań ujętych w umowie.

Williams wyjaśnia, że po kraksie z udziałem Russella i Romaina Grosjeana w Singapurze oraz kolejnym incydencie w Soczi, był zaniepokojony zapasem części zamiennych przed Grand Prix Japonii.

Główny inżynier wyścigowy – Dave Robson, powiedział: „Znaleźliśmy problem z blokadą nakrętki koła w samochodzie George'a. Doprowadziło to do sytuacji, w której przednie prawe koło nie było idealnie osadzone. Spowodowało to zablokowanie koła na dohamowaniu do zakrętu. Wykorzystywany przez nas projekt jest bardzo dojrzały i sprawdzony. Pozostałe zapasy elementu zostaną dokładnie sprawdzone. Nie przewidujemy, aby w przyszłości mogło dojść do powtórzenia się problemu”.

„Niestety byliśmy zmuszeni wycofać bolid Roberta z powodu uszkodzeń, jakie ponieśliśmy w odbywających się tydzień po tygodniu wyścigach w Singapurze i Rosji, aby zabezpieczyć się przed kolejnymi Grand Prix”.