Nicholas Latifi weźmie udział w pierwszych piątkowych treningach przed wyścigami w Meksyku, Stanach Zjednoczonych i Brazylii.

Williams potwierdził już plany na najbliższe dwa weekendy. W Meksyku Kanadyjczyk skorzysta z bolidu Roberta Kubicy. Polak powróci za stery konstrukcji FW42 podczas popołudniowych piątkowych zajęć. W Austin podczas FP1 pauzował będzie George Russell.

Najprawdopodobniej w Brazylii Latifi ponownie zasiądzie za kierownicą bolidu Kubicy. Tym samym obaj etatowi zawodnicy Williamsa po równo podzielą absencję w tegorocznych piątkowych treningach na rzecz kierowcy rozwojowego.

Stajnia z Grove poinformowała także, iż na Autodromo Hermanos Rodriguez będzie kontynuowała proces zbierania danych na temat nowej koncepcji przedniego skrzydła.

Robert Kubica powiedział: „Nie mogę się już doczekać weekendu w Mexico City. Miałem tylko jedną okazję, aby pojeździć po tym torze, w dodatku w poprzedniej konfiguracji – ponad dziesięć lat temu wykonałem tam rundę pokazową. Przede mną więc zupełnie nowe doświadczenie”.

„To wyjątkowe miejsce, ponieważ ścigamy się na dużej wysokości. Poziom docisku jest znacznie niższy ze względu na mocno rozrzedzone powietrze. Podczas pierwszego treningu z mojego bolidu będzie korzystał Nicolas, więc po południu będę musiał szybko nauczyć się toru” – dodał krakowianin.

Starszy inżynier wyścigowy – Dave Robson, potwierdził: „Po debiucie nowej koncepcji przedniego skrzydła na Suzuce, spędzimy ten piątek na realizacji kolejnych testów i gromadzeniu danych. Nicholas dołączy do nas w ten weekend na pierwszy z trzech przypadających pod rząd występów w FP1. Przy okazji tego Grand Prix skorzysta z bolidu Roberta a w Austin przejmie kokpit George'a”.

„Nicholas wykonywał bardzo dobrą pracę za każdym razem, gdy w tym sezonie prowadził nasz bolid. Nie możemy się już doczekać jego powrotu za kierownicę i poznania opinii na temat naszych najnowszych poprawek”.