Embed from Getty Images

Jacques Villeneuve skrytykował Racing Point i FIA za kwestię oprotestowania systemu regulującego balans hamulców w bolidach Renault.

Tuż po wyścigu na Suzuce Racing Point oprotestowało rozwiązanie znajdujące się w bolidach R.S.19. Sędziowie uznali, że z technicznego punktu widzenia jest ono całkowicie legalne. Orzekli jednak, że stanowi pomoc dla kierowcy, przez co Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg zostali wykluczeni z wyników rywalizacji.

Villeneuve – mistrz świata z sezonu 1997, skomentował: „Nie podoba mi się w jaki sposób zostało to rozegrane. System jest wykorzystywany od dłuższego czasu, więc jeśli bolid przechodzi każde kolejne badania techniczne i jest uznawany za legalny, nie powinna być możliwa sytuacja, w której później stwierdza się, że łamie przepisy sportowe. Albo bolid jest legalny, albo nie. Koniec kropka”.

Kanadyjczyk jest także zawiedziony wykorzystaniem przez Racing Point protestu w celu walki o jak najwyższą zdobycz punktową w GP Japonii.

„Wszystkie zespoły od dawna wiedziały o istnieniu tego systemu. Sposób w jaki Racing Point szukało okazji do zdobycia punktów na Suzuce był naprawdę tani. Myślę, że to do nich wróci, ponieważ są pewne zasady zachowania zespołów w stosunku do siebie nawzajem”.