Embed from Getty Images

McLaren kategorycznie wykluczył zaoferowanie Fernando Alonso możliwości powrotu do Formuły 1.

Obecna umowa dwukrotnego mistrza F1 ze stajnią z Woking wygasa pod koniec bieżącego roku. Po ostatnim sezonie Hiszpan zdecydował się na odejście z serii Grand Prix i skoncentrował się na innych wyzwaniach: Indy 500 i Rajdzie Dakar.

Wejście w życie nowych przepisów w 2021 roku mogłoby teoretycznie stanowić dla Alonso okazję powrotu do Formuły 1. Dyrektor generalny McLarena – Zak Brown, został w piątek zapytany przez portal RaceFans o to, czy jego zespół zamierza zaoferować kierowcy z Oviedo możliwość startów w F1. Amerykanin odparł zdecydowanie: „Nie”.

Brown nie wykluczył jednak, że McLaren może zaproponować Alonso starty w innych seriach. „Pod koniec tego roku porozmawiamy o tym, jak może wyglądać nasza przyszłość. Mamy teraz zespół IndyCar, nadal spoglądamy w kierunku WEC. Wiecie, że mamy podpisaną długoterminową umowę z Miką Hakkinenem, który jest ambasadorem naszej marki”.

„Pod koniec roku usiądziemy wspólnie z Fernando i porozmawiamy o tym, jakie są jego plany na przyszłość, jakie są nasze plany na przyszłość i czy jest coś, co moglibyśmy robić wspólnie i co miałoby sens”.

Brown zaznaczył, że chciałby, aby Alonso pozostał jedną z twarzy McLarena. „Ma olbrzymi talent. Mam z nim naprawdę dobre relacje i myślę że przy tak wielu aktywnościach wyścigowych które realizujemy, jeśli byłby sens umieszczenia Fernando w samochodzie, to jestem przekonany, że wciąż jest jednym z najlepszych kierowców na świecie”.

„Nakreśliliśmy nasz kierunek w F1 z obecnymi kierowcami. W zależności od naszych innych działań jesteśmy jednak bardzo otwarci na kontynuowanie relacji z Fernando”.