Embed from Getty Images
Prezes Hondy – Takahiro Hachigo, przyznał, że jego koncern celuje w mistrzostwo świata w 2020 roku z Red Bull Racing.
Japoński producent podejmując współpracę ze stajnią z Milton Keynes osiąga najlepsze wyniki od momentu powrotu do Formuły 1 w 2015 roku. Max Verstappen mając za plecami silnik RA619H wygrał na Red Bull Ringu oraz Hockenheim, natomiast na Węgrzech i w Meksyku jego łupem padły kwalifikacje.
Pomimo lekkiego spadku formy po letniej przerwie, Honda zamierza podjąć skuteczną walkę o mistrzowskie tytuły w 2020 roku, bazując na obecnych postępach z jednostką napędową.
„Po naszym powrocie do Formuły 1 w 2015 roku, mieliśmy trudne cztery lata. Bardzo nas to bolało” – powiedział Takahiro Hachigo, prezes Hondy.
„W tym roku wygraliśmy nasz pierwszy wyścig w Austrii i jestem bardzo z tego zadowolony. Tryumfowaliśmy również w Niemczech, gdzie także Daniił Kwiat dojechał trzeci. Teraz chcę wygrać mistrzostwo świata z Red Bullem w przyszłym roku”.
Walka o tytuł w 2020 roku może mieć szczególne znaczenie dla Maksa Verstappena, dla którego będzie to ostatnia szansa na pobicie rekordu Sebastiana Vettela, dzierżącego miano najmłodszego czempiona w historii.
„Czego oczekuję od Hondy? Więcej mocy. Pod względem niezawodności poradzili sobie całkiem nieźle. Ten rok był dla nich przełomowy. Mają już dwa zwycięstwa, co było wielką motywacją dla całego koncernu. Honda jest na właściwym torze. Pod względem silnika jesteśmy w tym momencie bardzo blisko Mercedesa, co jest bardzo pozytywne” – powiedział Holender.
