Embed from Getty Images

Charles Leclerc przyznał, że chciałby stoczyć z Sebastianem Vettelem pojedynek o mistrzostwo świata w sezonie 2020.

Monakijczyk ma za sobą drugi sezon w Formule 1, który spędzi w zespole Ferrari. Jako reprezentant stajni z Maranello kierowca zdobył aż siedem pole position, a także wygrał wyścigi w Belgii oraz we Włoszech. Z kolei w końcowej klasyfikacji Leclerc znalazł się na czwartym miejscu tuż przed Vettelem.

Mimo kolizji z Grand Prix Brazylii, Leclerc podkreśla, że wciąż łączą go dobre relacje z zespołowym partnerem. „Nasza relacja jest lepsza niż może się to wydawać wielu osobom. Mamy wielkie marzenie o wygranej, ale jesteśmy przy tym dojrzali. Seb jest wspaniałym mistrzem z dużym doświadczeniem, a stawianie mu czoła w Ferrari jest dla mnie świetnym wyzwaniem oraz szansą”.

22-latek dodał, że chciałby stoczyć pojedynek z Vettelem o mistrzostwo świata w sezonie 2020. „Nigdy nie spodziewałem się takiego debiutu w Ferrari. Był znacznie bardziej pozytywny niż mogłem oczekiwać. Wiedziałem, że będzie to dla mnie wyzwanie, ale przy tym szansa. Szczególnie nie spodziewałem się siedmiu pole position. W przyszłym roku? Naprawdę chciałbym móc walczyć o mistrzostwo świata z Sebem” – dodał Charles Leclerc.