Zdaniem dyrektora technicznego McLarena – Jamesa Key'a, układ napędowy Renault jest już niemal na poziomie Mercedesa.

Francuski producent w minionym sezonie wykonał duże postępy ze swoim silnikiem pod względem mocy maksymalnej. Mimo to jego najsłabszym punktem wciąż jest wysoka zawodność podzespołów, co stanowi duży kontrast w porównaniu do Mercedesa czy Ferrari.

Jak przyznał James Key, którego McLaren wkracza w ostatni rok współpracy z Renault, w 2019 roku doszło do wyrównania poziomu osiągów silników w Formule 1. „Widzieliśmy, że Ferrari znalazło się nieco z przodu, ale konkurencyjność silnika Renault była całkiem niezła i tak naprawdę byli bardzo blisko Mercedesa. Jednym z największych pozytywów w 2019 roku było to, że Renault wykonało bardzo oczywisty skok i poprawiło prędkości maksymalne na prostych. To była część naszych postępów. Czasy, kiedy osiągi silników były bardzo różne zakończyły się w zeszłym roku” – powiedział Brytyjczyk.