Embed from Getty Images

Antonio Giovinazzi przyznał, że Alfa Romeo C39 wciąż wymaga pewnych zmian, choć zespół zmierza we właściwym kierunku przed sezonem 2020.

Włoch był kierowcą, który spędził najwięcej czasu w tegorocznym samochodzie stajni z Hinwil w trakcie pierwszej tury testów pod Barceloną. Jak ujawnił, celem Alfy Romeo podczas jazd na Circuit de Catalunya było jak najlepsze zrozumienie C39, aniżeli porównywanie tempa do konkurencji i szacowanie miejsca w stawce.

„Jest za wcześnie, by wiedzieć coś konkretnego” – powiedział Anotnio Giovinazzi. „Nie wiemy czy spełniliśmy nasze oczekiwania odnośnie miejsca w stawce, ponieważ wciąż nie mamy świadomości gdzie są inni. Zobaczymy w tym tygodniu, teraz powinniśmy zorientować się, jak sytuacja faktycznie wygląda. Pierwsze testy były po to, by zobaczyć gdzie jesteśmy my jako zespół. Wciąż musimy wykonać pewne postępy, ale zmierzamy w dobrym kierunku”.

26-latek zapytany, czy najnowszy samochód Alfy Romeo wymaga poprawek, odpowiedział: „Tak, oczywiście. Jest lepiej niż przed rokiem, ale wciąż potrzebujemy kilku zmian. W tym tygodniu będziemy mieli trochę nowych części, więc pojawi się szansa na to by zrozumieć, czy idziemy w dobrą stronę”.