Embed from Getty Images

Zdaniem Maksa Verstappena, pomysł rozpoczęcia sezonu 2020 wyścigami w Austrii jest „świetny”.

Formuła 1 celuje w powrót do rywalizacji na początku lipca na Red Bull Ringu. Niewykluczone, że austriacki obiekt dwukrotnie będzie areną zmagań, lecz przy zamkniętych trybunach. Kierowca Red Bull Racing – Max Verstappen, przyznał, że jest dużym zwolennikiem tego pomysłu.

„Szczerze mówiąc lubię być w domu, więc nie mamy z tym większego problemu” – powiedział Holender dla Servus TV. „Mimo to kocham wyścigi bardziej niż cokolwiek innego na świecie. Obecnie intensywnie trenuję i spędzam wiele czasu w symulatorze, który zlokalizowany jest w moim salonie. Kocham balansowanie samochodem na granicy, więc doznań związanych z prawdziwym ściganiem nie zastąpi mi symulacja”.

„Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł rywalizować w rzeczywistości. Dwa wyścigi na Red Bull Ringu mogą być świetne. Oczywiście, wielka szkoda, że będziemy ścigali się przy pustych trybunach, ale ważne jest, by wrócić do rywalizacji jak najszybciej, kiedy tylko pozwolą na to okoliczności”.

Verstappen zapytany, czy wierzy w zostanie najmłodszym mistrzem świata w historii w sezonie 2020, odpowiedział: „Zazwyczaj łapaliśmy rozpęd w drugiej połowie sezonu. Tym razem możemy być groźni od samego początku. Samochód dobrze się zachowywał już podczas testów w Barcelonie, więc zobaczymy jak wszystko ułoży się po powrocie do rywalizacji. Tak czy inaczej jestem gotowy”.