Embed from Getty Images

Autosport informuje, iż zespoły Formuły 1 zgodziły się przyjąć pakiet radykalnych przepisów, które w zamierzeniu mają zapewnić serii przetrwanie w czasach kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.

Po wielu tygodniach dyskusji pomiędzy zespołami, FIA oraz Liberty Media na temat potencjalnych zmian mających na celu ograniczenie kosztów i zwiększenie atrakcyjności widowiska, "nowe rozdanie" zostało ostatecznie przegłosowane w ten piątek.

Liczne źródła donoszą, że zespoły poparły zmiany, wśród których znalazł się między innymi limit budżetowy zmniejszony ze 175 milionów dolarów do 145 milionów od roku 2021. Inne istotne reformy dotyczą ograniczenia rozwoju aerodynamicznego czy użycia części zakupionych od innych ekip.

W ostatnich tygodniach kluczowa dla losów F1 batalia dotyczyć miała limitu budżetowego. Szczególny opór miało w tej kwestii stawiać Ferrari, nawet pomimo nacisków ze strony wszystkich pozostałych stajni. Podczas gdy niezależne ekipy takie jak McLaren były za obniżeniem limitu nawet do poziomu stu milionów dolarów, Ferrari stanowczo podkreślało, że nie zaakceptuje zejścia poniżej 145 milionów. Ostatecznie udało się osiągnąć kompromis, w związku z czym limit wyniesie 140 milionów w roku 2022 i 135 milionów w kolejnym.

Oprócz limitu budżetowego, przegłosowano także przepisy regulujące czas przeznaczony na prace w tunelu aerodynamicznym. Wedle nowych ustaleń im niższa pozycja zespołu w tabeli, tym więcej będzie przysługiwać mu czasu na pracę w tunelu i przy symulacjach przepływu powietrza. Przepisy te regulować też będą użycie części zakupionych od innych zespołów.

Przyjęte przez zespoły ustalenia wymagają jeszcze ostatecznej ratyfikacji ze strony Światowej Rady Sportów Motorowych FIA. Rada miała zaplanowane spotkanie w połowie czerwca, jednak głosowanie w sprawie nowych przepisów może odbyć przez internet już w przyszłym tygodniu.